Data: 2013-09-21 20:51:53
Temat: Re: Lotnictwo
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:l1kpe6$imf$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:l1k0df$nbu$1@news.icm.edu.pl...
>
>>> Jak się zaczęły u nas zmiany gospodarcze- powstała prywatna TV- piracka.
>>> Własność jakiegoś korsykanina. Pojawiły się bajki do tej pory nieznane.
>>> Żona oglądała z dziećmi serię bajek japońskich, aż raz przerażona
>>> zabroniła oglądać dzieciom. Bajki te opowiadały o 2 kosmicznych
>>> królestwach toczących wojnę. Coś jak w "Romeo i Julia" młody książę
>>> zakochał się z wzajemnością w córce wrogiego króla. I gdy już wydawało
>>> się, że będą żyli długo i pokojowo- na skutek intrygi zostali przebrani
>>> w stroje robotów bojowych i zaczęli bój na śmierć i życie- bo
>>> powiedziano im, że zwycięstwo jednego z nich zakończy wojnę. Oni nie
>>> wiedzieli, kto jest w drugim robocie- i dopiero jak on ją zabił-
>>> dowiedział się (coś jak Achilles i Pentezylea). Popełnił więc
>>> samobójstwo.
>>> Ewo- dla umysłu dziecka to czysta destrukcja. Chociaż to i tak niewiele
>>> w porównaniu z tym, czym się karmi dzieci dziś.:-(
>>
>> Zauważ, że to Twoja żona była przerażona, nie synowie. Najgorsze jest
>> IMO, kiedy dorośli przypisują dzieciom swoje własne lęki i projektują je
>> na nie. Dzieci będąc pod wpływem takich emocji u bliskich dorosłych, same
>> nimi nasiąkają i to jest destrukcyjne, rzeczywiście.
> Ewo- przecież to tak ma być. Matka karmi swoimi emocjami dziecko- bo
> dziecko jest bezkrytyczne. Dziecko nie wie, że to mu robi dziurę w głowie
> i spustoszenie w duszy. Jak w powiedzeniu- "naiwny jak dziecko". Przecież
> bez tej matki by nie wiedziało jak uniknąć podstawowych niebezpieczeństw.
Uhm, unikneloby zabicia ukochanej przebranej w robocice.
|