Data: 2009-12-07 22:06:09
Temat: Re: Lubię Wojewódzkiego, ale ...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Twórców to zostawmy w spokoju. Albo wręcz za bardzo nie zezujmy za bardzo w
ich umazane sałatką ryjki, bo wtedy nie będziemy potrafili cieszyć się tym,
co z nich wypezło.
Poza tym, może ten Pan rzucił coś na odczepnego, coś na żer, co miało
niewiele wspólnego z jego nastawieniem?
Pomyslmy.... Nagroda to wyraz uznania i mnóstwo "głasków", za którymi kazdy
z nas przepada. Musiał więc cieszyć się z nagrody. Chyba, że był
rozpaskudzony (rozpieszczony) do granic możliwości. Ale jakoś nie pamiętam,
żeby Nike przyznano ostatnio komuś "rozpaskudzonemu".
MK
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:hfjtnt$l5t$11@node2.news.atman.pl...
> Vilar pisze:
>> Ale znowu...nie myl twócy z aktem tworzenia, który ma w sobie
>> pierwiastek.....boski.
>> Twórca to cżłowiek, bardziej lub mniej małostkowy, bardziej lub mniej
>> potworkowaty.
>> Ale samo dzieło potrafi zachwycić do głebi i jest tajemnicą. Pod
>> warunkiem, że jest dziełem, aktem tworzenia a nie zręczną manipulacją.
>
> O dziele się nie wypowiadam, jeden twórca stwierdził, że Nike to kasa, a
> nie jakość jego dzieła. A był nominowany.
>
> --
>
> Paulinka
>
|