Data: 2013-07-03 08:37:33
Temat: Re: Ludzi jest za duzo
Od: "zdumiony" <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:phvvsu3px0cv$.x14dkl05eguy$.dlg@40tude.net...
> Kręcisz. Napisałes (cytat poniżej) bardzo dobitnie, że posiadanie dzieci
> powinno być PRZYWILEJEM.
> A może nie rozumiesz, co piszesz? No bo przywilej to prawo do konkretnych
> rzeczy, nadawane wybiórczo (czyli nie każdemu), odgórnie i według ściśle
> określonych odgórnie kryteriów. A Ty nawet kryterium podałeś -
Tak
> "wartościowość jednostki". Ciekawe, KTO i JAK miałby weryfikować ludzi tj.
> przyznawac to prawo (posiadania dzieci) lub go odmawiać oraz jak i czym
> byłaby owa "wartościowość jednostki" mierzona :-|
kryterium jasne
> No bo wiesz, analogia jest tu pełna - nazistowska "wartościowość
> jednostki"
> to była nordycka czystość rasowa, dawała ona przywilej posiadania dzieci -
> cała reszta szła do gazu albo pod ścianę :->
Dziwne, że nie widzisz różnicy albo tylko udajesz. Naziści i komuniści
traktowali liudność jako bydło rozpłodowe. Zależąło im na jak największej
dzietności, aby poddanych mieć dużo, podałem cytaty na temat hitlerowskiej
polityki. Stad takie rzeczy jak becikowe czy bykowe biorą się z nazizmu i
komunizmu. Ja natomiast chcę aby dzieci miały rodziny wykształcone i
kulturalne a nie bezrobotne pasożyty z problemem alkoholowym.
Tobie jak widzę marzy się system kastowy: kasta niewolników nie mających
dzieci i zasuwających w pracy na pasożytujące na nich bezrobotnych, którzy
zajmują się tylko gżdżeniem i robieniem dzieci.
|