> ja zauwazylam u siebie w dwoch miejscach luszczace sie czerwone placki,
> bardzo szorstkie w dotyku.
> Tak jakby skora byla lekko spalona.
> Ale nie zrazam sie bo to dopiero tydzien.
> Na dzien nie stosuje zadnego kremu.
> pozdrawiam
> magda

Racja, trzeba przeczekac.
Czerwone placki to i tak chyba lepsze rozwiazanie sprawy niz okazala galeria
pryszczy mniejszych i wiekszych jakie u mnie sie pokazaly - wygladalam jak
koralowiec:)
Jesli masz podrazniona skore to moze uzywaj tego kremu co drugi dzien?
I jesli nie chcesz uzywac kremu nawilzajacego to przynajmniej raz na jakis
czas poloz sobie maseczke nawilzajaca, lagodzi, sprawdzilam na sobie.

Pozdrawiam zyczac wytrwalosci, ja juz momentami watpilam ale warto bylo
czekac :)

Kaska