d.v. wrote:
> HE MAMY LOKAL. Na przekór zazdrośnikom, złośliwcom i innym specom od
> siedmiu boleści. Mamy LOKAL na własność, i to w pełni za darmo!
> Nawet tu święte Łoburzenie nie pomogło, szczególnie od tych którzy się
> śzczycą tytułem terapeuta, coś tam, coś tam. Kochani przegraliście,
> cholerne zaparcie się siebie i cholerny upór zwyciężyły. MAMY WRESZCIE TĄ
> ŚWIETLICĘ dla najuboższych, niechcianych, niekochanych. To będzie ich
> raj. Ba, nawet 8 komputerków już mamy ze szwajcarii! I nie pomogły
> "pseudo-szczere rady psudo-życzliwych duszyczek". I wprowadzę to, co
> uznam za stosowne, bo w to wierzę i już. Na prawdę, się ogromnie cieszę.
> Warto czasem być cholernie upartym i dążyć do celu, jeśli się wie, że to
> jest dobre. Działalność, będzie aktualizowana na stronie www. Dziękuję
> tym wszystkim życzliwym, którzy podrzucali ciekawe nazwy i dziękuję
> złośliwcom, dzięki wam zwiększała się motywacja i upór. Pozdrówka.

Gratuluję!!!!!!!!!!!!
(ale o co chodzi? Coś pisałeś o jakiejś Świetlicy - to to? :)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."