Jouaska napisała:

> rozporzadzenie z 29 stycznia 2003r.
> zajecia w ramach indywidualnego nauczania prowadzi sie w miejscu pobytu
> ucznia, w szczegolnosci w domu rodzinnym, specjalnym osrodku
> szkolno-wychowawczym lub placowce opiekunczo-wychowawczej.
>
> 1. znaczy, ze indywidualne nauczanie nie moze odbywac sie w szkole
> 2. znaczy rowniez, ze dzieci niepelnosprawne zostana odseperowane od
> rowiesnikow
> 3. znaczy tez, ze umiejetnosci zwiazane z zyciem w spoleczenstwie beda
> nabywaly same w 4 scianach wlasnego domu
>
> jesli sie myle prosze o sprostowanie.

Z rozporzšdzenie wynika dokładnie to, co piszesz.
Natomiast po artykule w Gazecie Wyborczej "Idźcie precz ze szkoły"
http://www1.gazeta.pl/kraj/1,34317,1371283.html
na stronie MENiS zamieszczono dziś wyjaśnienie:

"Informacja dotyczšca indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży

Dla każdego ucznia, któremu poradnia psychologiczno-pedagogiczna wydała
orzeczenie o nauczaniu indywidualnym, dyrektor szkoły ustala zasady,
zakres, miejsce i czas prowadzenia zajęć.
Nie oznacza to odebrania tym uczniom prawa do uczestniczenia w zajęciach
lekcyjnych i innych formach życia szkoły.
Dzieci, którym przyznano indywidualne nauczanie wymagajš szczególnego
wsparcia. Najważniejsze jest umożliwienie im, w jak najszerszym zakresie,
kontaktów rówieśniczych w środowisku szkolnym.
Z nauczania indywidualnego korzysta nieco ponad 13 tysięcy uczniów na
blisko 8 milionów uczęszczajšcych do szkoły."

Szerzej na ten temat w kolejnych tekstach w Gazecie Wyborczej "MENiS:
nauczanie indywidualne tylko w wyjštkowych przypadkach"
http://www1.gazeta.pl/kraj/1,34317,1372149.html
i "Łybacka: te dzieci mogš uczyć się w szkole"
http://www2.gazeta.pl/edukacja/1,27095,1372916.html
gdzie okazuje się, że to "Kuratorzy źle interpretowali rozporzšdzenie -
tłumaczyła się wczoraj minister Łybacka".

dm