Data: 2008-09-04 21:46:27
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R wrote:
>>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>>> 'wierzy', tylko
>>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>>> grupy, która by
>>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
>> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta,
>> powoli, jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej
>> iluzorycznej "budy". Paranoja. Niektóre przypadki się opierają
>> niczym ostatni Mohikanie, np. bazzzant.
> to dość interesujące co piszesz.
> tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej
> grupy. a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
Mnie to wygląda z boku tak, że próbujesz mu różnymi najłagodniejszymi (w
miarę mozliwości) metodami nalać oleju do głowy, a ta ścieka mu w 100 % po
twarzy. :)
--
pozdrawiam
michał
|