Data: 2003-11-23 09:01:04
Temat: Re: MM,DO I MŻ
Od: f...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Slawku jakos w to nie moge uwierzyc,nic a nic nie ciagnie Cie do slodyczy?
nawet jak inni jedza?ja mam rodzine i chocbym nawet chciala to nie
wytrzymam,pieke im ciasto,uwielbiaja pierogi i inne smakolyki,patrzec jak
jedza?toz to trzeba miec ogromna sile woli,musze sie przyznac ze moje
doswiadczenie na DO jest znikome,po paru dniach wysiadalam,choc przyznam ze
miesko jadlabym czesto:-)a jesli chodzi o moja watrobe to wyniki mam dobre i
do tej pory nie wiem dlaczego tak sie czulam,moze za tlusto jadlam,moja
znajoma chorowala na serce caly czas brala leki,a od dwoch lat jest na DO i
obywa sie bez nich,znakomicie sie czuje,wiec nic zlego na temat DO nie moge
powiedziec,ale pewnie nie wszyscy moga byc na tej diecie:-(bede chyba zmuszona
wcinac caly czas bonnik:-)pozdrowionka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|