> Owszem,masz racje,ale nie zostalo napisane,ile tej ryby,ile kurczaka ,ile
> surowki i jajek.Paln diety jest dobry,moze do kolacji dodalabym cos
> bialkowego -lososia wedzonego,czy rybe wedzona/to tez tluszczowe,ale
> wskazane/.Gdy licze swoje kalorie,jest roznie,raz jest 1000 a drugi raz
> 1600.Nie radze kalorii nabijac na sile.Bo co zjesc.Czekolade????Pozdrawiam
> Hafsa

Masz calkowita racje - nie chodzilo mi o nabijanie kalorii na sile, tylko
raczej wzbogacenie posilkow (i tu wlasnie ta kolacja warzywna rzucila mie
sie w oczy). A co do ilosci, to faktycznie, wzielam takie, jakie mi
dpowiadaja - ale z drugiej strony powinno sie jesc tyle, zeby potem moc
wstac z krzesla ;))

Ja po prostu szukam przyczyn, dlaczego na mnie Monti nie dziala, no i jak
mam jakies watpliwosci to pytam ;) Nawet przeszlo mi przez mysl, zeby
sprobowac opty, ze moze to dla mnie bedzie lepsze (choc tu wiele
watpliwosci), ale nie potrafie sie chyba przemoc.

Pozdrawiam
Kafka