> To jeszcze pytanko odnosnie tego moczenia - soczewice moczylam 1/2 godziny
w
> wodzie goracej, potem jak ja gotowalam, to wlasciwie byla miekka po 10
> minutach, na grupie czytalam cos o 20 minutach gotowania.
>
> Hafso, napisz ile moczysz (w zimnej czy goracej wodzie) soczewice, fasole,
> soje i ile potem gotujesz.
> A jesli znajdziesz te linki to podeslij, ulatwisz mi bardzo gotowanie -
za
> ktorym nie przepadam ;o).

Dziekuje za podpowiedzi co do sposobow gotowania straczkowych ;-)
Na pewno wyprobuje.

Przejrzalam grupe wstecz i znalazlam ten link z czasami gotowania.
Dla zainteresowanych:
http://puszkkka.spinacz.pl/straczkowe.php3

Pozdrawiam swiatecznie
Kafka