MM - bez rezultatow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2002-12-10 14:07:58

Temat: MM - bez rezultatow
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam juz powoli dosc - jestem na MM 3 tygodnie i nie stracilam nic - nie mam
pojecia co robie nie tak.
A z grubsza tak wyglada moj dzien jesli chodzi o posilki:

1. rano:
2-3 jablka na czczo, kawa
sniadanie (godzine pozniej): platki z kefirem lub jogurtem naturalnym 0%
cukru lub
bialy ser chudy z pomidorem

2 obiad: salatka z soczewicy z bialym serem i jajkiem lub
sorowka z zielonych warzyw (kapusta pekinska, seler, marchew (surowa),
pietruszka zielona itp) + ryba smazona na oliwie z oliwek (minimalnie oliwy)
lub piers z kurczaka lub watrobka z indyka itp. lub
zolty ser zapiekany w mikrofalowce + warzywa - ogorek, pomidor lub
cos w tym stylu

3. kolacja - z rególy jakas sorowka + ryba wedzona lub jajka

Ogolnie staram sie jesc duzo zielonych warzyw i ryb, bialego sera (chudego),
kefiry, jogurty naturalne 0%
Czasem wypije lampke czerwonego wina (do obiadu).
Kawe starm sie zastepowac bezkofeinowa - rano nie da rady, ale popoludniu
juz prawdziwej nie pijam.
Regularnie chodze na basen (2 razy w tygodniu)

Zdarzylo mi sie zgrzeszyc drinkiem w knajpie czy ciastem urodzinowym (ale
minimalnie - chyba 2 razy i w malych ilosciach)

Jak jestem wieczorem bardzo glodna to mam pod reka figi i morele suszone.

Nie wiem, gdzie tkwi problem - moze ktos z was mial podobny problem i jakos
sobie z nim poradzil
Trace wiare...
A do tego swieta tuz, tuz.

Pozdr
Kafka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-12-10 15:10:45

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:at4sfr$v1$1@news.tpi.pl...
> Mam juz powoli dosc - jestem na MM 3 tygodnie i nie stracilam nic - nie
mam
> pojecia co robie nie tak.
> A z grubsza tak wyglada moj dzien jesli chodzi o posilki:
>
> 1. rano:
> 2-3 jablka na czczo, kawa
> sniadanie (godzine pozniej): platki z kefirem lub jogurtem naturalnym
0%
> cukru lub
> bialy ser chudy z pomidorem
>
> 2 obiad: salatka z soczewicy z bialym serem i jajkiem lub
> sorowka z zielonych warzyw (kapusta pekinska, seler, marchew (surowa),
> pietruszka zielona itp) + ryba smazona na oliwie z oliwek (minimalnie
oliwy)
> lub piers z kurczaka lub watrobka z indyka itp. lub
> zolty ser zapiekany w mikrofalowce + warzywa - ogorek, pomidor lub
> cos w tym stylu
>
> 3. kolacja - z rególy jakas sorowka + ryba wedzona lub jajka
>
> Ogolnie staram sie jesc duzo zielonych warzyw i ryb, bialego sera
(chudego),
> kefiry, jogurty naturalne 0%
> Czasem wypije lampke czerwonego wina (do obiadu).
> Kawe starm sie zastepowac bezkofeinowa - rano nie da rady, ale popoludniu
> juz prawdziwej nie pijam.
> Regularnie chodze na basen (2 razy w tygodniu)
>
> Zdarzylo mi sie zgrzeszyc drinkiem w knajpie czy ciastem urodzinowym (ale
> minimalnie - chyba 2 razy i w malych ilosciach)
>
> Jak jestem wieczorem bardzo glodna to mam pod reka figi i morele suszone.
>
> Nie wiem, gdzie tkwi problem - moze ktos z was mial podobny problem i
jakos
> sobie z nim poradzil
> Trace wiare...
> A do tego swieta tuz, tuz.
>
> Pozdr
> Kafka
>
aA na jakiej diecie bylas przed Montim?
Moze na jakiejs bardzo rygorystycznej?Ale nie przytylas nic?Ile chcesz
schudnac,moze nie masz z czego???
Pozdrawiam Hafsa

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-12-10 15:26:28

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> aA na jakiej diecie bylas przed Montim?
> Moze na jakiejs bardzo rygorystycznej?Ale nie przytylas nic?Ile chcesz
> schudnac,moze nie masz z czego???

Z tymi dietami to tak, ze wlasciwie zawsze sie odchudzalam - bylam na
Cambridge - dawno i nie chce tego wiecej przechodzic, kilka lat temu jakis
odlam diety kopenhaskiej, nielaczenia itd.
Przez ostatni rok nie bylam na zadnej diecie, tyle ze raczej nie jadlam
tlustych rzeczy i chleba, produktow macznych. Faktem jest ze na montim to
wlasciwie nie jem diametralnie inaczej niz zwykle - zmiany sa takie, ze nie
jem slodyczy, wyrzucilam produkty o wysokim ig, i codziennie jem surowe
warzywa, stanowczo wiecej ryb.
Przez ostatnie 3 tygodnie nie schudlam, ale i nie przytylam - tyle ze ja
bardzo chce schudnac.

Co do wagi, moj BMI wynosi okolo 29, mam do zrzucenia "lekko" 15 kg.

Pozdr
Kafka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-12-10 18:04:15

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:at4sfr$v1$1@news.tpi.pl...
> Mam juz powoli dosc - jestem na MM 3 tygodnie i nie stracilam nic - nie
mam

Moim zdaniem jesz za dużo nabiału. Białko zalecane przez Montiego powinno
pochodzić raczej z roślin strączkowych. Monti pisze, że nawet jedzenie
całkowicie beztłuszczowego nabiału nie rozwiązuje problemu, bo zawiera on
jakiś rodzaj cukru (nie pamiętam jaki), który nie jest wskazany. Monti
pisze, że nabiału nie powinno być więcej niż UWAGA 100 gram dziennie!!!

Poza tym, czy joguty 0% o których piszesz, są na pewno bezcukrowe i
niskotłuszczowe?
I co to za płatki, o których piszesz?
Aha - czym doprawiasz surówki?
O której jesz ostatni posiłek i czy jesz regularnie w ciągu dnia?

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka,
tym bardziej tam Prosiaczka nie było (A. Milne)
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-12-10 20:25:11

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jak jestem wieczorem bardzo glodna to mam pod reka figi i morele
suszone.

Wydaje mi się, że się dobrze odżywiasz. Ciekawe ile przyjmujesz kalorii, czy
liczyłaś już?
Co do tych podręcznych suszonych owoców, to mogą one być bardzo kaloryczne,
zwłaszcza figi to chyba ponad 50% cukrów, więc nie są chyba wskazane w
odchudzaniu ale nie znam szczegółów MM.

Tak w ogóle, to 3 tygodnie to tyle co nic. Zaczekaj kilka miesięcy. Kiedy
się odchudzałem (ach, kiedy to było...) waga czasem stała w miejscu, a
niekiedy następował nagły zwrot i obniżenie masy. Waga spadała nie w linii
prostej ale zygzakiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-12-11 07:54:14

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > Jak jestem wieczorem bardzo glodna to mam pod reka figi i morele
> suszone.
>
> Wydaje mi się, że się dobrze odżywiasz. Ciekawe ile przyjmujesz kalorii,
czy
> liczyłaś już?
> Co do tych podręcznych suszonych owoców, to mogą one być bardzo
kaloryczne,
> zwłaszcza figi to chyba ponad 50% cukrów, więc nie są chyba wskazane w
> odchudzaniu ale nie znam szczegółów MM.

Oj, nie liczylam kalorii ;( Jak przeczytalam ze nie musze tego robic, tylko
zwracac uwage na ig to baaaardzo mi sie to spodobalo.
Bo mialam serdecznie dosc liczenia kalorii, ale tak mniej wiecej przykladowy
dzien (bede bardzo zaokraglac):
2 jablka (duze) 200
kefir + płatki - 100+100? = 200
jakies mieso chude + surówki = 300+100 = 400 (nie mam pojecia ile kalorii ma
soczewica, wiec nie wiem ile ma salatka z soczewicy i sera)
ryba + surówki 300+100 = 400
To daje 1200 + te nieszczesne owoce suszone
Wiec nie jest za duzo, ale fakt, bede musiala ograniczyc bardzo te figi -
nie mam pojecia ile maja kalorii.

>
> Tak w ogóle, to 3 tygodnie to tyle co nic. Zaczekaj kilka miesięcy. Kiedy
> się odchudzałem (ach, kiedy to było...) waga czasem stała w miejscu, a
> niekiedy następował nagły zwrot i obniżenie masy. Waga spadała nie w linii
> prostej ale zygzakiem.

Wiem ze 3 tygodnie to niewiele - ale chcialoby sie zobaczyc choc 2 kg - to
takie motywujace ;)
Ale skoro tak to poczekam na te nagle zwroty.

Pozdr
Kafka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-12-11 08:08:36

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moim zdaniem jesz za dużo nabiału. Białko zalecane przez Montiego powinno
> pochodzić raczej z roślin strączkowych. Monti pisze, że nawet jedzenie
> całkowicie beztłuszczowego nabiału nie rozwiązuje problemu, bo zawiera on
> jakiś rodzaj cukru (nie pamiętam jaki), który nie jest wskazany. Monti
> pisze, że nabiału nie powinno być więcej niż UWAGA 100 gram dziennie!!!
Hmm, zapomnialam o tym - dobrze, zmniejsze ilosc nabialu - choc w sumie
kupuje kostke sera bialego na tydzien - 250 g,
no i codziennie 200 ml kefiru lub jogurtu naturalnego.

> Poza tym, czy joguty 0% o których piszesz, są na pewno bezcukrowe i
> niskotłuszczowe?
Tak, na zmiane kefir krasnystaw (2% tluszczu - to chyba nie jest za duzo??)
i jogurt naturalny Jogser - polecany na grupie - jest na nim napisane "bez
cukru" i chyba 1,5% tluszczu.

> I co to za płatki, o których piszesz?
Robie sobie musli - glownie platki owsiane gorskie, troche jeczmiennych,
otreby, troche slonecznika, siemie lniane

> Aha - czym doprawiasz surówki?
Troche soli i pieprzu, ale nieduzo + oliwa z oliwek lub
troche soli i pieprzu, ale nieduzo + lyzka majonezu (kielecki - wyczytalam
na grupie ze jest ok) + jogurt naturalny jogser (~ 3 lyzki)

> O której jesz ostatni posiłek i czy jesz regularnie w ciągu dnia?
Miedzy 18.00 a 19.00, jem regularnie.
Jak jestem bardzo glodna to jeszcze wieczorem cos zjem ok. 21.00 ale raczej
niskokalorycznie typu troche surowki pozostalej z obiadu lub te (chyba
nieszczesne) owoce suszone .

> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia

I ja pozdrawiam
Kafka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-12-11 08:57:56

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:at6qv0$dis$1@news.tpi.pl...

> Oj, nie liczylam kalorii ;( Jak przeczytalam ze nie musze tego robic,
tylko
> zwracac uwage na ig to baaaardzo mi sie to spodobalo.

Bo to prawda. Jeśli będziesz się stosowała DOKŁADNIE do wskazówek Montiego,
to nie będziesz musiała liczyć kalorii.
Zmniejsz ilość owoców rano i nabiału bo z tego co piszesz, jesz go za dużo.

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Kobiety tylko dlatego tak się stroją,
że oko mężczyzny jest lepiej rozwinięte niż jego rozum :-)
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-12-11 09:03:28

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kafka" <i...@N...pl> napisał w wiadomości
news:at6rq7$i4b$1@news.tpi.pl...

200 ml kefiru to już jest ponad 200 gramów nabiału :-)))
A jeśli dodasz do tego jeszcze ser biały i żółty - to masz dużo za dużo.
Spróbuj jeść więcej gotowanej fasoli, ciecierzycy i soi soczewicy. Ma bardzo
niskie IG, jest sycąca i ma dużo błonnika.
I faktycznie jedz mniej owoców. Zastąp je może póki co surową marchewką,
selerem.

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Czasami myślę, że Bóg tworząc człowieka,
przecenił nieco swoje zdolności (O. Wilde)
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-12-11 09:21:46

Temat: Re: MM - bez rezultatow
Od: "Kafka" <i...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 200 ml kefiru to już jest ponad 200 gramów nabiału :-)))
> A jeśli dodasz do tego jeszcze ser biały i żółty - to masz dużo za dużo.
> Spróbuj jeść więcej gotowanej fasoli, ciecierzycy i soi soczewicy. Ma
bardzo
> niskie IG, jest sycąca i ma dużo błonnika.
> I faktycznie jedz mniej owoców. Zastąp je może póki co surową marchewką,
> selerem.

Do w/w roslin musze sie przyzwyczaic, rzadko jadalam fasole itp, bo wydawalo
mi sie ze nie dzialaja dobrze na moj organizm: wzdecia, uczucie "wielkiego
pelnego brzucha". W kazdym razie raczej ich unikalam.
Ostatnio dowiedzialam sie jednak ze organizm ludzki "musi sie przyzwyczaic"
do ich trawienia i wytwarza jakies specyficzne enzymy. Nie znam dokladnie
zagadnienia - musze poszukac czegos na ten temat.

Tak zrobie, jak mi radzisz Misiczko, zobaczymy jak to na mnie zadziala ;)

Pozdr
Kafka