Data: 2003-01-29 14:39:15
Temat: Re: MM - bo sie zabije!
Od: "Orson" <n...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joel <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b18if0$bkf$...@n...tpi.pl...
>
> > Innym wyjsciem jest pieczenie samemu, ale to klopot i duzo roboty. Wcale
> tez
> > nie jestlatwo kupic odpowiednia make......
> > Nikoosia
>
> Nic bledniejszego - wszystkie maki kupilem w sklepie ze zdrowa zywnoscia
> (jest ich coraz wiecej)
> na tyłach kina Atlantic, przy knajpce Vega (-tarianska).
Hmmmm....... U mnie nie ma kina Atlantic ... :))
Maki prawdziwej zpelnego przemialu szukalam kiedys, gdy mialam jeszcze chec
robienia chleba samodzielnie - znalazlam w mlynie jakims ale minimalna ilosc
zakupu to bylo 100 kg, a piekarni w planach nie mam :))
Tym niemniej, jesli komus nie brak zapalu...... Ja staram sie nie uzywac
pieczywa, a w chwilach zwatpienia posilkuje sie Mastemacherem, ktory pewnie
tez nie jest idealny...
Nikoosia
|