Data: 2003-01-01 14:57:30
Temat: Re: MM moje twarde postanowienie w nowym roku (?)
Od: k...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj Misiczko :-))
Bardzo mi się podoba Twoje określenie :-)) -chociaż jak to piszę to mam ochotę
(nie wiem czemu?) napisać coś w stylu Misiaczku ;-))))) No dobra mam nadzieję
że mi wybaczysz ...:-)))
> Całą michę? ;-) No pięknie ;-)))
> A jesz słonecznik już łuskany, czy też lubisz gryźć pestki? Bo ja kiedyś
> uwielbiałam słonecznik prażony, w łupkach. Potrafiłam przemielić tego
> ogromne ilości codziennie. Jadłam go tyle, że wytarłam sobie ząb w jednym
> miejscu - ten ząb, który zwykle mi służył do nagryzania pestki, żeby wydobyć
> z niej ziarenko :-))))
Niestety uwielbiam łuskany słonecznik - do perfekcji opanowałem sztukę
smażenia go ....... w kuchence mikrofalowej (na crispie) :-))
A tak na marginesie - mam juz dwa takie ząbki - oba przednie i wyglądają mniej
więcej tak:
WW
;-)))
Ale ponoć dodaje mi to tylko uroku ;-)))
Od dzisaj - zgodnie z postanowieniem - stosuję zasady Montiego :-)) Właśnie
przed chwilą jadłem - ze swoją piękniejszą połową - jajeczko na brukselkach -
mniammmmmmm ;-)) Przepis ten wyczytaliśmy w książce "Szybko i szczupło".
POLECAM!!!
Nie mogę też doczytać jak wygląda sprawa z piciem wody, herbaty i kawy. Kiedy
można pić wodę po posiłku (czy są jakieś zasady)? Jakie ilosci herbaty są
dozwolone? Bardzo lubię herbatę zieloną - czy można ją pić bez ograniczeń? Jak
wygląda kwestia picia kawy (chyba nie jest specjalnie zalecana) - bardzo lubię
rozpuszczalną.
Będę wdzięczny za podpowiedzi.
z noworocznymi pozdrowieniami
Costuś :-))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|