Data: 2012-11-16 14:35:15
Temat: Re: Maciej Stuhr - portret psychologiczny
Od: brat_olin <b...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andromeda <r...@g...com> wrote:
>
> Niestety ale osoby które mówią dobrze jedynie,
> o polskiej historii, to po prostu kretyni, co szkołe
> omijali łukiem szerokim , a teraz kretyn i lump ma
> tyle do powiedzenia o "polskości" że proste ,
> realne, fakty historyczne wywołują oburzenie, taka
> próżna larwa co drze brudnego ryja-MALARZU
> DLACZEGO NA OBRAZIE NIE JESTEM PIĘKNA I
> KSIĘŻNICZKA.
>
Ano, ten Stuhr dal d*py full time! Ale zainspirowal
innych. Ponizej przyklady znalezione w sieci :
Jaskier:
Dzieci jako tarcze pod Cedynią to fakt. Powszechnie wiadomo, że
polskie wojsko używało dzieci w tym charakterze już od X wieku. Pod
Grunwaldem mur dzieci zatrzymał rozpędzoną jazdę krzyżacką. W czasie
II wojny światowej czołgiści Maczka przywiązywali dzieci do pancerzy
swoich Shermanów, dzięki czemu żaden Tygrys i Pantera nie były w
stanie przebić pancerza zmyślnych czołgistów. Obecnie
wdrażany jest projekt dopancerzenia dziećmi Rosomaków używanych w
Afganistanie, prace są w stadium zaawansowanym.
Tichy:
@Jaskier: Nie od dziś bowiem wiadomo, że wygłodniałe, rozwścieczone
oraz gruboskórne polskie dzieci potrafiły zjeść krzyżackiego konia z
kopytami w pełnym galopie, załamując tym samym impet niemieckiej
jazdy. Od tamtej pory Niemcy panicznie bali się polskich dzieci,
zowiąc je " kinder-bestien"
Tichy:
@ZenobiuszFurman: to stara polska tradycja. Wszyscy się zastanawiają o
co chodzi ze skrzydłami husarii. A to były dzieci, zakładane na plecy
jak plecaki. Ich złowrogi krzyk płoszył konie wroga, a w decydującej
fazie walki, rzucone na wraże ostępy zagryzały konie, rycerzy a
następnie plądrowały trupy i tabory. Dzieci szturmowe na rosomakach to
tylko prosta kontynuacja tradycji.
Cezetus:
@Jaskier: Warto zauważyć, że taktykę polskich czołgistów podpatrzyli
także Amerykanie. Ci jednak poddali ją pewnej modyfikacji, albowiem
dzieci umieszczali w workach, co znacznie skróciło czas potrzebny na
wymianę pancerza. Z kolei Niemcy pokrywali swoje maszyny Zimmeritem,
czyli największym ówczesnym przysmakiem młodzieży. Maluchy naturalnie
lgnęły do tego typu frykasów szczelnie przykrywając całą powierzchnię
czołgu. Żaden łasuch nie oprze się słodkiej paście rozsmarowanej na
stali w fantazyjne wzory!
--
Smart questions to stupid answers
|