Data: 2012-11-21 14:50:50
Temat: Re: Maciej Stuhr - portret psychologiczny
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 21 Nov 2012 15:18:16 +0100, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal wrote:
>> Nie było żadnych żydów wtenczas w Polsce, masz poważne problemy z
>> umysłem jeśli widzisz rzeczy nieistniejące.
>
> Skoro ich nie było, to skąd ówczesny antysemityzm?
Dla porządku: antysemityzm to kategoria "współczesna".
Nie przykładaj jej tak automatycznie do tamtych czasów,
bo doprowadzisz do absurdów...
>> historyka i podchodził do Wojciecha również z lekceważeniem. Bo to
>> czysta głupota była, odesłać wojów go chroniących i na siłę nawracać i
>> opowiadać jaki głupi są ludzie koło Elbląga, że wierzą w dyrdymały,
>> których muszą się pozbyć bo on przybył i tak chce.
>
> No i? Związek z wątkiem dyskusji luźno spierdolił pod stół, jak zawsze w
> twoich postach. Ale skup się! Chuj z Wojciechem, Prusami i Elblągiem.
> DLACZEGO NA DRZWIACH GNIEŻNIEŃSKICH umieszczono w drugiej połowie XII w. -
> jako jedną z płaskorzeźb taką, na której opierdala Żydów? A nie - na
> przykład - opierdalającego ufoków? Albo opierdalającego golonkę z kapusta
> kiszoną? Ogarniasz pytanie, czy nadal za trudne?
Ale co Cię tak szokuje? Co jest takiego zaskakującego w tym,
że św. Wojciech ,,opierdala" upartych nieochrzszczonych,
na dodatek "bogobójców". Czyż nie było jego misją nawracać?
>> Nagminnie ścinano takim łby wtenczas ,bo poganie uważali pychę za
>> zło, trendowatego którego dotkneło nieszczęście i mu powiedzieli
>> grzecznie spadaj, ale nie On jedyna prawda musiał jechać z ich kulturą.
> Naprawdę jesteś takim idiotą, czy tylko rżniesz głupa? Co ma św. Wojciech -
> i cała idiotyczna historia, którą przytaczasz - po pierwsze z
> antysemityzmem,
Nie z antysemityzmem tylko z religijnymi źródłami późniejszego
antysemityzmu tradycyjnego.
> Chuj nas obchodzi św. Wojciech i stosunek do niego pojebanego
> nauczyciela - Drzwi Gdańskie istnieją realnie,
Tak. I doskonale pełnią swoją funkcję -- "hagiografii" św. Wojciecha.
> i przedstawiają tychże żydów karconych przez ówczesny autorytet.
Tak.
> Skąd pomysł na umieszczenie tam św. Wojciecha w trakcie opierdalania Żydów?
> Dlaczego nie rąbiącego drewno albo walącego konia?
Czy jego misją było rąbanie, zabawianie się koniem czy ewangelizowanie?
Co Cię tak dziwi? Co jest takiego zaskakującego w tym,
że św. Wojciech ,,opierdala" upartych nieochrzszczonych,
na dodatek "bogobójców". Czyż nie było jego misją nawracać?
> No, napieraj!
Raczej nie zamierzam. Nie znam się ani na drewnie ani na koniach...
--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl
7th of Kislev, 5773
|