Data: 2003-01-16 20:39:39
Temat: Re: Magnesy na lodówke
Od: Hanna Deirdre <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 12 Jan 2003 11:48:20 +0100, "Dorota Orzeszak"
<s...@b...com.pl> wrote:
>> Macie coś o magnesach na lodówkę. Zwłaszca na kanwie plastikowej.
>> Chodzi mi bardziej o sposób robienia, ale nie pogardze też wzorkami.
>
>Ja haftuje na kanwie plastikowej to co chce (wzorki raczej drobne), kupuje
>magnesy (w oprawce plastikowej) i przyklejam magnes do kanwy plastikowej
>poxipolem. Odkladam na jakis czas i juz gotowy magnesik :)
>
>Daj znac jakie wzorki by ciebie interesowaly to poszperam.
Valentine!!!
Litosci!!
Gdzie ty te magnesy kupujesz??? Ja przed gwiazdka przerylam wszystkie
markety budowlano-wnetrzarskie ale najczesciej robili zdziwione oczy
co to tez jest ta tasma magnetyczna vel magnesiki wszelkie. No i
prezent zamowiony przez Tatuncia zostal wykonany tylko dzieki
reklamowkom-magnesikom z targow ( za zbieranie tego talatajstwa
wytargalam kiedys chlopu uszy i musialam jak ten pies ogon pod siebie
i patrzec jak tryumfuje bo ie przydaly, hehehe)
pozdroofka
Hanna Deirdre K.
"Pewien czlowiek szedl raz o swicie brzegiem plazy. Spostrzegl
kobiete, która podnosila meduzy lezace na piasku i wrzucala je
z powrotem do morza. Zapytal ja, dlaczego to robi. Odparla ze
meduza zginelaby, lezac na piasku w promieniach slonca.
Przechodzien zdziwil sie: Po co to robisz? Przeciez co
rano sa ich tutaj setki.Co to za róznica?
Kobieta przyjrzala sie meduzie trzymanej w dloni i odparla:
Dla niej olbrzymia. Po czym rzucila ja daleko w morze."
Tlum. Marta Mathea
|