Daj sie poniesc, daj...
Magnolie naleza do moich ulubionych drzew i warta jest posadzenia nawet
najbardziej pogardzana magnolia - Magnolia kobus. Jej niewatpliwa zaleta
jest chyba jak najwieksza sposrod magnolii odpornosc na mroz. Kwiaty ma wg
mnie wcale nie mniej dekoracyjne od innych a ich urokiem ustepuje tylko M.
stellata.

Poleca sie wszedzie by magnolie sadzic przy scianach. Uwazam, ze to nie jest
sluszne, poniewaz magnolie sadzone przy scianach i w innych cieplych
miejscach wczesnie rozwiaja swe kwiaty wiosna, ktore sa nastepnie niszczone
zwykle przez przymrozki lub mrozy i zamiast pieknych kwiatow "podziwia" sie
zbrazowiale ich platki.

Miejsca osloniete od wiatrow sa istotne dla trwalosci kwiatow. Wiatr bardzo
latwo niszczy miesiste platki oraz duze liscie gatunkow wielkolistnych (M.
tripetala w szczegolnosci).

Mrozodopornoscia nie ma sie co zbyt przejmowac, wystarcza oslona dolnej
czesci pedow i sciolkowanie gruba warstwa sciolki (ktora dodatkowo opoznia
wegetacje na wiosne).

Pozdrawiam
Andrzej

http://www.iko.pl



Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6adb.00000001.3ad73786@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Mam zamiar kupic magnolie. Czytalam jednak ,ze sa one bardzo delikatne,
chociaz
> bywaja u nas odmiany mrozoodporne.Dzialke mam duza nie zadrzewiona, wiec
sa
> "przeciagi". Czy zrezygnowac z tego zakupu czy dac sie poniesc sympatii do
> magnoli i ja kupic? Dziekuje za porady. Życze zdrowych i wesolych swiat.
> Ania
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl