Ikselka pisze:

>
> Ma 21 lat, ale już dawno dorosła - podczas rozmów w domu i pośród kolegów,
> gdzie jak widać prezentuje swoje zdanie bez kompleksów i nie daje się
> zakrzyczeć ignorantom.

A potem pisze żałosne listy do mamy, że jej nikt nie rozumie. I nie
zrozumie, bo nie dysponuje argumentami, a li tylko wypranym z myślenia,
wtłoczonym na siłę światopoglądem rodziców. Odebraliście dziewczynie to,
co jest najcenniejsze w życiu, czyli zdolność do samodzielnego i
krytycznego poglądu na świat.

--

Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka