Data: 2010-04-21 19:06:15
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka wrote:
/.../
> Oczywiście że może. Przesadziłam i to mocno.
> Do vb powinnam wystosować osobiste przeprosiny, a nad własną klasą
> powinnam się mocno zastanowić.
/.../
Nie przepraszaj bo deczko jednak podpuściłem Cię, dbając jednak o język
aby w razie gdyby móc robić za rycerza bez skazy. Jednak, jak sobie
poczytasz sekwencję odpowiedź-replilka zwłaszcza tej wcześniejszej
rozmowy to zobacz czy po drodze nie nakręcałaś sobie jakiś emocji i
jak zmieniały one sens tego co piszę. Jeśli tak było i to zauważysz to
będziesz miała "pancerz ochronny" na wypadek konfliktu.
W drugiej rozmowie zerknij,jak zastosowanie "zmiany tonu" wpłynęło na
Twój stosunek do rozmówcy (zmieniałem 3 razy).
Dalej rób jak chcesz - podejrzewam, że jak zroumiesz jak dajesz się
podpuszczać,to Twoja odporność na podpuszczanie wzrośnie. Jeśli chcesz
pisać na PSP aby dać upust swoim emocjom to OK tak też jest w
porządku(!) i mnie nic do tego, ale jak RAZ złapiesz jak nieuświadamiane
emocje zawężają proces myślenia to masz do przodu.
Najczęściej są to emocje pojawiające się po zaatakowaniu samooceny
(pośrednio i bezpośrednio) - w takich sytuacjach,to można w ogóle
przestać rozumieć rozmówcę, nawet jeśli pisze dorzecznie.
I co ciekawe, nie oznacza to, że mamy wyzbyć się emocji ;-). To oznacza
jedynie, że rozumiejąc je zaczynamy się koncentrować na tych, które
dają pozytywnego kopa, lub są narzędziem poznania innych ludzi -
poznania nie takiego "po wierzchu" ale od środka.
Jak by co to sorki bo byłem wredny ;-)
pozdrawiam
vonBraun
|