Data: 2005-09-08 07:23:52
Temat: Re: Majtkom mowimy nie(ot?)uroda miast-Szczecin
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena wrote:
>
>>Bardzo lubie suszyc ciuchy na zewnatrz, na sloncu.
> Ooo ja tez.
> Susze pranie w ogrodzie, za domem. Skarg jeszcze zadnych nie bylo a jesli
> sie zaczna to zaopatrze sie w stado plastikowych flemingow i krasnala
> pasterza i wtedy dopiero pogadamy o estetyce ;-)
Na wsi też suszę w ogrodzie, tyle że nie od strony ulicy. Ale w bloku,
na warszawskim balkonie wolę nie. I to nie ze względów estetycznych,
bo sznurki mogę rozciagnąć nisko, tak że nie będa widoczne z zewnatrz.
Ilość kurzu, jaka osiadłaby na moim praniu w śródmieściu Warszawy
wyklucza takie suszenie. Moge tylko pozazdrościć szczeciniakom czystego
powietrza :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|