Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Makieta miasta - dziękuję

Grupy

Szukaj w grupach

 

Makieta miasta - dziękuję

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-31 23:10:16

Temat: Makieta miasta - dziękuję
Od: "Małgosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
dziekuję wszystkim, ktorzy udzielali mi rad. Makieta została wykonana w
tempie ekspresowym z powodu maszego wyjazdu na długi weekend. Wykorzystałam
więc to co było pod ręką, czyli bibułę, tekturę, kolorowe kartki z bloku
technicznego, kolorowe opakowania z kwiatów, zapałki...I duzo kleju i
zszywek.Wyszło całkiem fajnie, dziecko dostało 6. A przecież o to chodziło!
a do Krakowa mam spory kawałek. Mieszkam nad morzem (prawie). Ale chetnie
bym taką wystawę obejrzała.
Pozdrawiam,
Małgosia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-06-01 07:18:04

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuję
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Małgosia" <m...@p...onet.pl> napisał

> Wyszło całkiem fajnie, dziecko dostało 6. A przecież o to chodziło!

Ale czy chodziło o to by rodzic robił/pomagał czy żeby jednak dziecko samo ?

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-06-03 14:40:03

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuję
Od: "Małgosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:d7jnom$a4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Małgosia" <m...@p...onet.pl> napisał
>
> > Wyszło całkiem fajnie, dziecko dostało 6. A przecież o to chodziło!
>
> Ale czy chodziło o to by rodzic robił/pomagał czy żeby jednak dziecko samo
?
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka
>
Z tego co widzę we wszelkich pracach tego typu jest jakby z góry wliczona
pomoc rodziców. Dziecko robi, ale często trzeba mu podpowiedzieć jak i
pomóc, bo niektóre czynności nie bardzo mu wychodzą, np, używanie zszywacza
przy bardzo grubych częściach wymaga siły, przy innych częsciach wymaga
jakiś kombinacji, zeby się zeszyło, ponadto używany był tzw. klej na gorąco
(pistolet) którym dziecko możę się oparzyć lub przy okazji co nieco
poniszczyć. Zresztą miedzy nami w klasie były prace, które przypuszczam były
wykonane przez specjalistów , np. plastyków...Tam dziecko nie dołożyło nawet
odrobiny swojej pracy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-06-03 23:30:43

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuj
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Małgosia" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:d7pq4s$bmq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
> news:d7jnom$a4$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Z tego co widzę we wszelkich pracach tego typu jest jakby z góry wliczona
> pomoc rodziców.

Niekoniecznie. W niektórych szkołach dzieci wszystkie prace
plastyczno-techniczne wykonują wyłącznie w szkole. Wtedy 6 rzeczywiście
oznacza 6 - dla dziecka za jego pracę, nie dla mamy za pomoc.
Anka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-06-04 06:40:21

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuję
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Małgosia <m...@p...onet.pl> napisał(a):

> Zresztą miedzy nami w klasie były prace, które przypuszczam były
> wykonane przez specjalistów , np. plastyków...Tam dziecko nie dołożyło nawet
> odrobiny swojej pracy.

U mojego dziecka w szkole to była norma... Kiedyś mieli zbudować
rakietę. Zebrali się we trzech, naznosili kartonów i pudeł, ja kupiłam
taśmy klejące, jedno i dwustronne, rurki po papierze toaletowycm i
ręcznikach zbierali miesiąc. Pozlepiali to, wierzch okleili pozostałą
z jakichś moich fuch folią samoprzylepną we wszystkich kolorach tęczy.
Cały dzien lepili, wyszło fajne, ale takie jakby to osmiolatek robił.
Dumni zanieśli to do szkoły i oczywiście konkurs wygrał posrebrzany
bolid do którego żadne dziecko nawet palca nie przyłożyło.
Moje dziecko ma głęboko wbite w mózg poczucie elementarnej
sprawiedliwości i więcej z żadnym konkursie udziału nie wzięło, a ja
(pomijając brak talentów plastycznych) nie startuję, bom za stara.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-06-07 15:58:29

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuję
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Małgosia" <m...@p...onet.pl> napisał

> Z tego co widzę we wszelkich pracach tego typu jest jakby z góry wliczona
> pomoc rodziców.

Znaczy _kto_ ją wlicza ?
Chyba rodzice :-/


> Dziecko robi, ale często trzeba mu podpowiedzieć jak i
> pomóc, bo niektóre czynno?ci nie bardzo mu wychodz?, np, używanie zszywacza
> przy bardzo grubych czę?ciach wymaga siły, przy innych częsciach wymaga
> jaki? kombinacji, zeby się zeszyło,

Pomóc, poradzić, podpowiedzieć ... jak najbardziej.
Ale NIE robić.


> ponadto używany był tzw. klej na gor?co
> (pistolet) którym dziecko możę się oparzyć lub przy okazji co nieco
> poniszczyć.

Dziecko samiusieńkie wymyśliło, ze tam musi być taki własnie klej użyty?



> Zreszt? miedzy nami w klasie były prace, które przypuszczam były
> wykonane przez specjalistów , np. plastyków...Tam dziecko nie dołożyło nawet
> odrobiny swojej pracy.

Mam szczerą nadzieję, że dzieci dostały za takie pracy ledwie trójczyny ...

Żałosne jest to robienie pracy domowej za dzieci naprawdę.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-06-07 16:35:36

Temat: Re: Makieta miasta - dziękuję
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik MOLNARka napisał:

> Żałosne jest to robienie pracy domowej za dzieci naprawdę.

Bo ja wiem?
Ja czasem podziwiam. Rodziców. Że im się chce.
Ja za leniwa jestem :(
Nawet przy lekcjach nigdy nie pomagałam.
Musiały odrabiac same i tylko przynieść zrobione w brudnopisie, do
sprawdzenia.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Testy do kl. III
5 latek uderzyl sie w glowe, pytanie co dalej ?
[gdzie] klocki legopodbne - w Warszawie
Piaskowe zabawy....
Makieta miasta

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »