Data: 2003-08-27 19:19:07
Temat: Re: Maksymalna Krótkowzroczność
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moim (niespecjalistycznym) zdaniem, to jesli wada jest regularna, bez
> skladnika astygmatycznego, to z grubsza i zasadniczo powinienes widziec
tak
> samo ostro, z tym ze dodatkowo szkla okularowe minusowe zmniejszaja nieco
> obraz, co nieco pogarsza rozdzielczosc.
> Jednak wysokiej krotkowzrocznosci czesto towarzyszy astygmatyzm, wiec
trudno
> to rozgraniczac i trudno tez uogolniac.
>
> Poza tym pojecia "pelnej ostrosci wzroku" formalna i potoczna oraz
> indywidualna moga sie roznic. Przyklad: ja czytajac rzadek na tablicy
> oznaczony jako ostrosc 1.0 jestem z siebie zadowolony, ale np. moj tata
> widzi fizjologicznie znacznie lepiej i taka ostrosc normatywna u siebie
> uznalby za niezadowalajaca. A wiec zalezy, czy porownujesz sie z
> teoretycznym "okiem miarowym", czy np. z taka osoba zdrowa, ktora widzi
> ponadmiarowo.
>
> Mam nadzieje, ze za bardzo nie namieszalem, a jesli, to niechybnie zostane
> sprostowany przez rezydenta-okuliste ;)
> Robert
Niechybnie:-))))))))
Ales namieszal - po co wogole mieszales do tego astygmatyzm i w innym poscie
pole widzenia?:-)))))))
Ponadto -5,0 nie jest wysoka krotkowzrocznoscia. Wysoka krotkowzrocznosc
zaczyna sie od -6,5 sph.
Poza tym Twoj Ojciec jesli jest ponadmiarowy ( nadwzroczny) to ma wade
wzroku, wiec nie mozesz go porownywac w odczuciach przy badaniu ostrosci.
Pelna ostrosc wzroku to widzenie standardowego rzedu wg odpowiedniej
standardowej tablicy w standardowej odleglosci. Koniec i kropka.
casus
|