Data: 2000-11-14 21:05:19
Temat: Re: Maliny
Od: "Jerzy" <j...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik Basia Kulesz <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomosci do grup
dyskusyjnych napisal:8uol7d$2fi$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Mam problem. "Przemeblowuje" ogród - czeka mnie przesadzanie truskawek,
tego nie polecam, lepiej mlode sadzonki posadzic ::--))
> przesuwanie jezyny,
nic z tego, lepiej nowa ::--))
> powiekszanie trawnika i tym podobne meczace czynnosci.
Tylko nie obraz sie, z Ciebie to jest "HEROD" nie baba. ;-)
> I tu dochodze do malin. Rosna w tym miejcu, gdzie rosna, juz chyba ponad
15
> lat. Czy zmienic im miejsce, czy tylko np. wykopac calosc, dodac mase
> kompostu itp. i posadzic mlode i zdrowe od nowa?
To zalezy od tego jakie byly te stare. Jak dobre a chcesz odmlodzic, to
przekop na 3/4 szpadla wycinajac wszystko. Oczywiscie pod warunkiem, ze nie
zrobilas z nich sadzonek. Chyba, ze masz takie które dobrze rokuja! Wówczas
kop na 2. szpadle i wyrywaj wszystko jak leci. I tak wszystkiego nie
wyrwiesz, maliny sa "dlugowieczne" i nawet jak je uszkodzisz to im pomozesz.
Sadzonki posadz w tym samym miejscu ale na super komposcie, min. 15-20 cm.
pozdr Jerzy
PS
> (Aha, to wszystko oczywiscie wiosna. Potem bede sie kurowac)
> Pozdrawiam, Basia.
A dlaczego tak wolasz A.
|