Data: 2002-10-28 22:14:02
Temat: Re: Malowanie w sklepie próbkami...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elvira" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:apkb0c$t1q$1@foka.acn.pl...
> Joanna Duszczyńska wrote:
> > I wtedy znalazłam sobie problem, którego wcześniej nie
> > przyuważyłam. Żeby skończyć makijaż to usta też trzeba
> > pomalować i widziałam jak baby sobie tymi próbkami po prostu
> > usta malują. Zbrzydziło mnie okrutnie. Was to nie brzydzi?
>
> Mnie to "zbrzydziło" (jest w ogóle taki wyraz?)
W moim prywatnym słowniku jest.
> już dawno temu, dlatego nie używam próbek w sklepach. Chyba, że chcę
sprawdzić odcień podkładu, ale wtedy nakładam go na wewnętrzną stronę dłoni,
a nie na twarz. Zresztą nigdy jakoś nie odczuwałam chęci zrobienia sobie
makijażu tymi testerami. Na pierwszy rzut oka widać, że trudno będzie się
tym ładnie umalować.
Zawsze tak robiłam, ale w niedzielę coś mnie podkusiło... Zwyczajnie
chciałam się pobawić.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|