« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-10-11 16:55:15
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Stalker napisał(a):
> Ale jakby małżeństwo było np. na 7 lat, to mozna by liczyć jak w
> wojsku
> :-) Np. 105 DDC :-) I chusty rezerwisty by się robiło.
> I później do rezerwy.
A szkolenia dla rezerwistów?
>
> ...Godzina piąta minut trzydzieści
> kiedy pobudka zagrała
> grupa rezerwy szła do cywila
> niejedna żona płakała... :-)
No szowinista normalnie. Psiakrew, to żona na wolność wychodzi, niech
sobie mąż płacze;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-10-11 17:13:25
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Tapta pisze:
> Ja bym tak szybko nie odstępowała nauczona przykrym doświadczeniem życiowym.
> Kiedyś moją siostrę bolały plecy i płakała, że to nerka chora, więc ja w dobroci
> serca zaoferowałam jej swoją. Ona ja oczywiście ochoczo przyjęła. Małpie nic nie
> było, a ja do dziś chodzę z cudza nerką.
Jakoś nie bardzo rozumiem tę historię. Mogłabyś jaśniej? Oddałaś
siostrze nerkę, która była jej niepotrzebna, a Ty musiałaś w zamian za
to dostać nerkę od kogoś? I sama tak tę nerkę wyjęłaś sobie, a nie
lekarze? Bo chyba lekarze wcześniej by się zorientowali, że nerka
siostry jednak zdrowa. Tak gdybam, bo nie wiem zupełnie o co chodzi.
Zakrawa mi to na lekki trolling.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-10-11 17:13:28
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)krys napisał(a):
> A szkolenia dla rezerwistów?
Nie, no doświadczenie bojowe oczywiście w walce zdobyte. Nie ma lekko :-)
Zresztą szkolenie jak szkolenie, ale co z przepustkami?
> No szowinista normalnie. Psiakrew, to żona na wolność wychodzi, niech
> sobie mąż płacze;-)
No końcówka oczywiście od płci zależna. A chusty dla rezerwistek różowe,
a dla rezerwistów niebieskie :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-10-11 17:19:30
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Stalker napisał(a):
> krys napisał(a):
>
> > A szkolenia dla rezerwistów?
>
> Nie, no doświadczenie bojowe oczywiście w walce zdobyte. Nie ma lekko
> :-)
>
> Zresztą szkolenie jak szkolenie, ale co z przepustkami?
Przepustek ze szkolenia nie dają;-)
>
>> No szowinista normalnie. Psiakrew, to żona na wolność wychodzi, niech
>> sobie mąż płacze;-)
>
> No końcówka oczywiście od płci zależna. A chusty dla rezerwistek
> różowe, a dla rezerwistów niebieskie :-)
Tfu, nie znasz ładniejszych kolorów? Znaczy się, ten różowy jest be.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-10-11 17:51:11
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)medea napisała:
> Tapta pisze:
>
>> Ja bym tak szybko nie odstępowała nauczona przykrym doświadczeniem
>> życiowym.
>> Kiedyś moją siostrę bolały plecy i płakała, że to nerka chora, więc ja
>> w dobroci
>> serca zaoferowałam jej swoją. Ona ja oczywiście ochoczo przyjęła.
>> Małpie nic nie
>> było, a ja do dziś chodzę z cudza nerką.
>
>
> Jakoś nie bardzo rozumiem tę historię. Mogłabyś jaśniej?
Żart taki, nie? "Oddała", więc już nie jej, tylko siostry, która
przyjęła ten dar. No. I jedna z dwóch nerek w Tapcie już jest cudza, nie?
I jest to przykład, jak rozważnym i uważnym trzeba być przy dawaniu
prezentów.
--
Old Rena spiesząca z pomocą
[Renata Gierbisz]
PS. Otwieram firmę usługową: odpowiadanie na pytania retoryczne i
tłumaczenie żartów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-10-11 18:10:11
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Dnia Thu, 11 Oct 2007 18:48:32 +0200, krys napisał(a):
> Tylko po co?
A tak sobie, po nic
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-10-11 18:44:39
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Old Rena pisze:
> Żart taki, nie? "Oddała", więc już nie jej, tylko siostry, która
> przyjęła ten dar. No. I jedna z dwóch nerek w Tapcie już jest cudza, nie?
> I jest to przykład, jak rozważnym i uważnym trzeba być przy dawaniu
> prezentów.
>
Aha! Ja to jednak mało rozgarnięta jestem (może trochę dlatego, że po
Tapcie różnych rzeczy się spodziewam, ale nie takich wyrafinowanych
żartów ;-) ).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-10-11 18:44:56
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Dnia Thu, 11 Oct 2007 19:51:11 +0200, Old Rena napisał(a):
> Żart taki, nie? "Oddała", więc już nie jej, tylko siostry, która
> przyjęła ten dar. No. I jedna z dwóch nerek w Tapcie już jest cudza, nie?
> I jest to przykład, jak rozważnym i uważnym trzeba być przy dawaniu
> prezentów.
to jakaś bardzo niekumata jestem, bo dalej nie wiem o co biega.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-10-11 18:58:56
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)
Użytkownik "Elżbieta" :
>
> www.suwaczki.pl albo waszslub.pl ściągasz stamtąd suwaczek i sam Ci
> policzy
> --
U mnie nie działa.
Ślub był w 1984 r. :-)
Czy oni sądzą że nieco starsze małżeństwa nie korzystają z Internetu ?
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-10-11 19:28:20
Temat: Re: Małżeństwo na próbę :-)Basia Z. napisał(a):
>
> Użytkownik "Elżbieta" :
>
>>
>> www.suwaczki.pl albo waszslub.pl ściągasz stamtąd suwaczek i sam Ci
>> policzy
>> --
>
> U mnie nie działa.
> Ślub był w 1984 r. :-)
>
> Czy oni sądzą że nieco starsze małżeństwa nie korzystają z Internetu ?
Raczej, ze tak stare małżeństwa nie istnieją. W końcu miał być limit 7
lat, nie?;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |