Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Małżonek <-> Rodzice
Date: Tue, 17 May 2005 16:03:12 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <d6cstt$3f2$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d69nmv$ga$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: fl42.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1116337917 3554 80.53.37.42 (17 May 2005 13:51:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 May 2005 13:51:57 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:320545
Ukryj nagłówki
"Stranger" <n...@N...pl> wrote in message
news:d69nmv$ga$1@inews.gazeta.pl...
> Mam pewien problem. Stary jak instytucja małżeńska. Z różnych
względów (
> nie będących tematem tej dyskusji ;) ) moja ukochana żona nie za
dobrze
> znosi moich rodziców.
(...)
Musisz sobie odpowiedziec na pytanie, czy jestes w stanie spelnic
zachcianke zony, by poprawic jej humor, czy tez postawic sprawe
jasno. Jakos nie wyobrazam sobie sytuacji zatajania kontaktow z
wlasnymi rodzicami, chocby nie wiem jak byli znienawidzeni przez
kogos innego. W sytuacji, gdy sa daleko, nie sa namolni i nie
stanowia realnego zagrozenia dla zwiazku, a Ty i oni zalujecie, ze
ograniczenie Waszych kontaktow jest wynikiem nacisku z, jakby nie
bylo, zewnatrz - uwazam, ze wystarczy poprowadzenie jasno
zdefiniowanej linii demarkacyjnej (ale gwarantujacej zonie komfort i
bezdyskusyjna ochrone przed np. kolejnymi docinkami - w koncu jestes
jej mezem !) i poinformowanie obu stron sporu o swojej decyzji.
Tlumaczenie sie w tym przypadku jest robieniem z siebie winnego.
Zona twierdzeniem, ze jestes przeciagany na jakas "strone",
komunikuje Ci, ze Ci nie ufa, ewentualnie, ze nie postepujesz tak
jakby chciala. W pierwszym przypadku nie masz czystego sumienia
(moze jednak za duzo tolerujesz u swoich rodzicow ?), a w drugim -
coz, wtedy musisz zajac jasne stanowisko, ewentualnie pogodzic sie z
tym co jest, podlozyc i czekac, az po "rozwiazaniu" tego problemu
zona znajdzie inny i tak juz bedzie caly czas.
pozdrawiam
e.
|