Data: 2006-07-24 21:02:25
Temat: Re: Mam 150kg i czuję się coraz gorzej ;-(
Od: "Jurek" <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ewka" <e...@p...onet.pl> a écrit dans le message de news:
ea39oh$mj6$...@n...onet.pl...
> Pisze dosyc wyraznie i konkretnie, ze geny sa miedzy innymi sprawca
> tendencji do nadwagi i nie ja tylko mam takie zdanie, ale przede wszstkim
> naukowcy, ktorzy juz swoje badania potwierdzili.
uwazasz ze pomorzesz temu czlowiekowi opowiadajac mu o genach? Bo
opowiadajc takie "rzeczy" ten ktos moze sobie powiedziec "takie mam geny" to
trudno nic sie na to nie poradzi, bo inzynieria genetyczna to bardzo odlegla
historia. Moim prywatnym zdaniem , im pozniej tym lepiej, bo znajac
skutecznosc rewolucyjnych (zapowiadanych jako takie) meteod leczenia, to
bardzo wielu "leczonych" zaplaci za to bardzo wysoka cene (to stwierdzam na
podstawie wlasnych doswiadczen i doswiadczen ludzi ktorych znam)
> Poza tym tematem tego postu byla prosba o rade co zrobic z nadwaga, aby
> sie lepiej poczuc, a nie wnikanie skad biora sie trzesienia ziemi itd.
uwazasz ze ta pomoc to opowiadania o genach? to ze czuje sie coraz gorzej
wazac tyle (150kg) to jest absolutnie zrozumiale, ja dobilem (bylo to kilka
lat temu,)do 120 i tez czulem sie fatalnie. Ale doradzanie wirtualne jest
pozbawione sensu bo bardzo latwo mozna temu pytajacemu zaszkodzic i kto
wezmie za to odpowiedzialnosc? Zeby cos komus doradzac to trzeba tego ktosia
dobrze poznac, dlatego dobry lekarz to ten lekarz co przy pierwszej wizycie
przeprowadza bardzo dokladny wywiad ogolny(!), lekarz ktory "zalicza" kilku
pacjentow na godzine, to lepiej niech kopie rowy,mniej zagrozenia dla
innych. Dlatego nie "wychylam sie" z doractwem wirtualnym bo za latwo mozna
komus zaszkodzic
> pozdr,
> ewka
Jurek
|