Data: 2006-03-16 14:48:17
Temat: Re: Mam obsesję
Od: Aleksander Nabaglo <...@a...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
Marcin Ciesielski napisał(a):
> W pewnym sensie bardzo zazroszczę ludziom zajmującym się naukami
> ścisłymi, a także programistom (a może nawet" przede wszystkim
> programistom). Nie chodzi o to, że to jest trudne - o tym, że jest
> trudne, wiem - próbowałem już różnych rzeczy. Wielokrotnie znajdowałem
> się na skraju załamania. Teraz trzeba za wszelką cenę wydostać się z
> bagna humanistyki, w którym grzęzną nogi, a błoto wlewa się do uszu.
O, O -- piekne -- opisz humanistycznie to bagno,
uzyj paradygmatow humanistycznych, zeby pokazac
jak doglebnie humanistyka jest zdehumanizowana!
Uzyj kolcow, ktore ?humanisci? uzywajac, zeby kluc
innych, zeby pokluc samych ?humanistow?
Jesli to zrobisz, to tym samym bedziesz w innym swiecie.
> Trzeba dokonać prawie niemożliwego. Coraz trudniej wyciągnąć się stamtąd
> o własnych siłach. Nie chcę skończyć na śmietniku. Czuję, że jestem nic
> nie wartym śmieciem, szmatą, nikim. Ludzie, którzy umieją np.
> programować i zarabiają na tym, to LUDZIE prawdziwi, ludzie przez duże
> L. To wszystko wydaje się tak bardzo niedostępne, tak bardzo odległe i
Nie masz do czego sie tak spieszyc -- to nie jest tak pieknie
jak mozna sadzic, ze sobie to wyobrazasz.
> może dlatego się w tym tak bardzo zakochałem. Ale brakuje mi siły. Co robić?
Nuucz sie LISPu, jesli mozesz na to poswiecic 10 lat,
to do roboty; jesli nie -- to nie zawracaj glowy
ani sobie ani innym.
> Nie czuję szacunku dla humanistów (nie napisałem, iż uważam, że nie
> zasługują na szacunek). Specjalistom od nauk ścisłych kłaniam się w pas.
> To oni są przyszłością świata. Mam nadzieję, że już za kilka lat nie
> będę musiał mówić "oni", tylko "my".
Przeczytaj sobie "PatternsOfSoftware"
http://www.dreamsongs.com/NewFiles/PatternsOfSoftwar
e.pdf
to eseje o zyciu, o tym jak bardzo nielatwo bywa
nawet tym, ktorzy urodzili sie w miejscu Swiata,
ktore zdawaloby sie daje najwieksze mozliwosci ...
> Wypadłem poza nawias społeczeństwa. Leżę na śmietniku, jak zdychający
> pies. Każdy może mnie kopnąć, każdy może mi splunąć w twarz. Tak być nie
> nie ma prawa. Nie poddam się.
Nie jest tam przyjemnie, ale za to wiele rzeczy
lepiej widac !
--
A
.
|