Data: 2000-12-16 19:42:03
Temat: Re: Mam problem z Konradem.
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Konrad - superstar w news:91edio$m4l$2@news.tpi.pl... napisał
cytując z przekłamaniami poprzedni list :
> > Skoro "rozmawialiśmy" a efektów rozmowy w Twoim zachowaniu nie widać
> > to dlaczego mnie tak ładnie nazywasz i posądzasz o sklerozę?
Myślę Konradzie, że takich jak uczyniłeś rzeczy też NIE WOLNO robić. Chodzi o to,
że gdy kogoś cytujesz, to cytuj UCZCIWIE a nie "po swojemu", bo tak Ci pasuje.
Cytowane zdanie z mojego listu brzmiało:
>> ... to dlaczego mnie, którego tak ładnie nazywasz, posądzasz o sklerozę? <<
a to zdecydowanie nie jest to samo! To jest kolejny przejaw Twojej skłonności do
manipulacji, która mi się w Tobie zdecydowanie nie podoba. Cytując kogokolwiek
musisz przestrzegać reguł.
Masz prawo (a nawet obowiązek) robić cięcia, ale musi to być widoczne w cytowanym
fragmencie i również nie całkiem dowolne. Sens cytatu musi pozostać taki sam, jaki
nadał mu autor. A Twój cytat, poprzez "wyjęcie" tylko jednego słowa, zmienia sens
mojej wypowiedzi. I to jest nieuczciwe.
> Przeciez sam mnie o to prosiles bym mowil Ci "tatusiu"... nie pamietasz? a sory,
> ciagle zapominam o tej Twojej sklerozie...
Ponieważ poczucia humoru całe szczęście mi nie brakuje, puszczam w niepamięć braki
w Twoim wychowaniu. Z tym "dobrodziejstwem" pogodziłem się już przy pierwszych
naszych rozmowach. Natomiast piętnuję nieuczciwość, gdyż występujesz publicznie
i to z aspiracjami bycia super gwiazdą. Jako krętacz i intrygant.
A to już jest niebezpieczne. Nie tylko dla Ciebie.
Nie łudź się więc, że pozwolę Ci poprawiać sobie samopoczucie poprzez mącenie
ludziom w głowach. Uwielbiam zajmować się zbłąkanymi owieczkami "synu".
> (...) ... i dal mi w koncu spokuj...
Spokój miałeś przez kilka tygodni - dopóty, dopóki nie zbłądziłeś znów, nie czując
bata
nad sobą! Widocznie jeszcze tego potrzebujesz.
> i tak Cie niepokocham.
Trudno - wytrzymam;).
> > Bądź rozsądny i pozostań odpowiedzialnym Konradem Milczarem.
>
> dobra.
>
> > I szanuj ludzi!
>
> kocham ludzi.
Kochać nie musisz, natomiast szanować tak. Przynajmniej obcych.
I powinieneś też dotrzymywać danego słowa.
Wbrew Twym dziecinnym żarcikom, doskonale pamiętam co obiecywałeś.
Ponadto nie mam zwyczaju wyrzucać prywatnych listów od "zbłąkanych owieczek" ;)).
pozdrawiam
S.
~~~~~~~~
|