Marsel <M...@p...onet.pl> writes:


> ja tak przy okazji..
>
> czy zna ktos kogos kto pracuje w tym kraju na dwa etaty?

ja znam, calkiem sporo zreszta.
o ile etat liczyc nie papierkiem a iloscia godzin przepracowanych
dziennie.


> > szkoda im czasu na zabawe, na znajomych, bo
>
> i powiem jeszcze ze to nie prawda, ci co duzo pracuja bardzo lubia sie
> bawic. np. w piatki - pija z radosci ze udalo im sie przezyc kolejny
> tydzien.

jak ktorzy, zapewne.
mowa byla o tych, co tak nie robia, i do tego sie odnioslam.


> oj chyba cie znowu ponioslo- przeciez na mieszkanie zapracowac sie nie
> da.

ze co?

> <..>
> a tak wogole, to strasznie pesymistyczne ten Twoj odcisk ojczyzny ;)

moze dlatego ze nie pochodze z bogatych sfer i sama sobie na wszystko
musialam zarobic.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/