Data: 2000-04-23 09:57:44
Temat: Re: Maniak?- nie!, to zbyt proste...
Od: "sabina" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dobra skoro poruszyles temat rozmow psychologicznych, ale co dalej. zalozmy,
ze je przeprowadza, bo w rzeczywistosci tak jest, ale co nim kieruje, moze
ludzie ktorzy tego doswiadczyyli sa w stanie mi jakos doradzic, naprowadzic
na slad. Napewno bywaliscie juz w takich sytuacjach, w ktorych wydaje nam
sie, ze nie ma wyjscia, nagle ktos podchodzil i pokazywal ukryte drzwi.
Szukam wlasnie tego "kogos" w tym problemie.
Chcialem wam podziekowac za wszelkie dotychczasowe sugestie i prosic o
kolejne. dzieki:)
j23 <j...@a...phils.uj.edu.pl> w artykule
news:fRxM4.31888$hK2.620323@news.tpnet.pl pisze...
> A moze ten Pan po prostu zajal sie badaniem rozwoju "duchowego" kobiet i
> przeprowadza z nimi rozmowy psychologiczne? Tak to przynajmniej wyglada na
> pierwszy rzut oka. A swoja droga sama chetnie porozmawialabym z takim
Panem
> :-).
> Pozdrawiam
> j23
>
> U?ytkownik sporter napisal:
> > Witam i zwracam sie do was z trudnym chyba problemem. mianowicie, jak
> > wytlumaczyc czlowieka, scislej mezczyzne, ktory niejako znajduje swoj
cel
> w
> > poznawaniu nowych kobiet. Co wazne te znajomosci nie maja bynajmniej
> > charakteru erotyczznego, co wiecej kontakt fizyczny w ogole nie wchodzi
w
> > gre, chyba, ze jakis powiew namietnosci z obydwu stron. Jemu chodzi o
> > rozmowe i to nie taka zwykla, on zadaje tylko pytania, na drazniace
> pytania,
> > czysto psychologiczne, filozoficzne, egzystecjonalne, formuluje swoje
> > pytania w taki sposob zeby nie sugerowac odpowiedzi i zmusic sluchacza
do
> > zastanowienia, a jednoczesnie te odpowiedzi staja sie wypowiedziami.
Wtedy
> > czuje, ze zyje, smuci sie, ze inni mysla, ze kolejny Casanova sie
znalazl.
> > Prosze was o wyjasnienie takiego zachowania, nie wiem moze jakas ksiazka
> > tlumaczy cos takiego, prosze o pomoc, moze jakies dodatkowe pytania,
> > wszelkie wasze opinie mile widziane. Taki przypadek chyba nie jest
> > codziennoscia? Pozdrawiam
> >
> >
> >
> >
>
>
>
>
|