W dniu 14.07.2020 o 14:00, trybun pisze:
> W dniu 13.07.2020 o 16:05, Kviat pisze:
>> W dniu 13.07.2020 o 12:17, trybun pisze:
>>> W dniu 13.07.2020 o 08:51, Kviat pisze:
>>>> W dniu 12.07.2020 o 18:42, trybun pisze:
>>>>
>>>>>
>>>>> Stosunkowo niedawno słyszałem deklaracje jednego z kandydatów że on
>>>>> jest za całkowitą wolnością słowa, ale,, ale nie może to być słowo
>>>>> "nienawiści", czyli ni mniej nie więcej Obywatelowi nie wolno w
>>>>> prostych słowach oceniać jego ewentualnych rządów, czyli np. nazwać
>>>>> kłamcą, oszustem czy sprzedawczykiem ,
>>>>
>>>> To nie jest ocena. To są oskarżenia.
>>>> Nie rozumiesz różnicy i dlatego jesteś zdziwiony.
>>>
>>>
>>> No i kto tu powinien podlegać osądowi i karze - ten co widzi kradzież
>>> i krzyczy  - "złodziej" czy ten co ukradł?
>>
>> Jeszcze raz, powoli.
>> Jeżeli widzisz kradzież, to zgłaszasz na policję (lub do prokuratury).
>> Jeżeli widzisz kradzież i nic z tym nie robisz, to stajesz się
>> wspólnikiem.
>
>
> Do kogo niby mają zgłosić kradzież ludzie których okradziono z emerytur,
> ty cymbale?

Do prokuratury. Czego znowu nie rozumiesz cymbale?
Masz dowody na kradzież, to co cię powstrzymuje?

Jak płacisz podatki, to też cię okradają? To głosuj na takich, którzy
zwolnią cię z podatków.
Chodzisz na wybory? Głosujesz? Nie? No to morda w kubeł i nie narzekaj,
skoro masz na to ********.


>>> Pokazywanie złodzieja czy sprzedawczyka palcem to niby nawoływanie do
>>> nienawiści?
>>
>> Jeżeli oskarżasz kogoś bezpodstawnie o kradzież (krzyczysz i
>> pokazujesz palcem - "złodziej"), to jest to mowa nienawiści, a nie
>> ocenianie.
>> Czego znowu nie rozumiesz?
>
>
> O czym ty  gadasz.

Oj dziecko, znowu nie nadążasz za dyskusją. A specjalnie dla ciebie
zostawiam cytaty, żebyś wątku nie zgubił (który sam zacząłeś LOL :))

Cytuję ponownie - sam to napisałeś:
"Obywatelowi nie wolno w prostych słowach oceniać jego ewentualnych
rządów, czyli np. nazwać kłamcą, oszustem czy sprzedawczykiem"

Obywatelowi jak najbardziej wolno oceniać (chyba już nie długo...),
nawet w prostych słowach.
To co ty napisałeś, to nie jest ocenianie.
Ile razy trzeba ci to powtórzyć żebyś ogarnął?


>>>>> . Co on do ciężkiej cholery miał na myśli mówiąc o "wolności słowa"?
>>>>
>>>> Może to, że nie wolno bezpodstawnie kogoś oskarżać?
>>>> Że nie wolno kłamać, że mieszanina dżemu, piwa i stoperanu leczy
>>>> wirusa. Że nie wolno kłamać, że wstrzykiwanie sobie domestosa leczy
>>>> wirusa.
>>>>
>>
>>> Pełna zgoda - NIE dla bezpodstawnych oskarżeń,
>>
>> W końcu zrozumiałeś, że istnieją granice wolności słowa.
>> I że to nie ma nic wspólnego z ocenianiem.
>> Brawo.
>>
>>> nawet tzw władzy nie można odmawiać prawa do zachowania dobrego
>>> imienia. Niech oni tylko nie dają podstaw do takich oskarżeń. Wczoraj
>>> słyszałem że w pobliskim miasteczku Obywatel dostał mandat za
>>> dorysowanie długiego nosa na plakacie wyborczym jednemu z
>>> kandydatów... qrwa dokąd ten kraj zmierza...
>>
>> Pytanie za co ten mandat. Jeżeli za zniszczenie cudzego mienia, to
>> chyba słusznie, nie?
>>
>
> Czyli może prowokator pluć ci w ryło  a tobie tylko wolno powiedzieć że
> to deszcz pada.. Trudno nawet ocenić bezmiar twojego debilizmu.

O czym ty gadasz.
Qrwa dokąd ten kraj zmierza.
Marzy ci się bezkarne niszczenie cudzego mienia? Cymbale.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr