Data: 2020-07-21 22:25:02
Temat: Re: Manifest Breivika
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2020-07-21 15:00, trybun wrote:
> W dniu 21.07.2020 o 05:30, Ilona pisze:
>> On 2020-07-20 11:49, trybun wrote:
>>> W dniu 19.07.2020 o 23:57, Ilona pisze:
>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Bardzo chwalebne, sytuacja gdy wąska garstka jest w posiadaniu 95%
>>>>> zasobów światowych wymaga nagłośnienia i piętna. Brawo, tylko że ja
>>>>> w takie intencje PO zwyczajnie nie wierzę, są to tylko kolejne
>>>>> farbowane wilki pozujące na komuchów. Oni podobnie jak SLD dobro
>>>>> wspólne mają zwyczajnie gdzieś.
>>>>>
>>>>
>>>> //dodal bym, ze realizujom zlecenie z centralii...
>>>>
>>>>
>>>> Od wielu juz lat wyraznie widac bylo te 'anty_kapitalistyczne'
>>>> zapendy wsrod elitypolitycznej Naszego nieszczensliwego kraju...
>>>>
>>>> Tu np: Korwin_Mikke pisze... ale czy go ktos powaznie traktuje...?
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ale jesteśmy chyba na tyle dorośli i świadomi aby wyrażać swoje
>>> osobiste poglądy i zdanie bez kalkowania tzw autorytetów? Korwin
>>> niegłupi facet, jeden z bardzo niewielu wolnomyślicieli na polskiej
>>> scenie politycznej, ale ja w ogień mimo wszystko i tak bym za nim nie
>>> wskoczył.
>>>
>>
>>
>> Od lat staram siem tlumaczyc niektorym, ze komuna zmutowala, ale to
>> wszystko, jak grochem o sciane...
>>
>> //dlatego, teraz, gdy autorytety podchwycily, jest nadzieja, ze i lud
>> przejrzy...
>>
>
> Z komuchami to tak jak i z wiarą - albo się wierzy w Boga czy Idee albo
> nie. Tu nie ma miejsca na odstępstwa i mutacje.
>
> Bez jaj, "lud" nigdy nie przejrzy. Jest to tylko ciemna masa która miota
> się w poszukiwaniu promyka światła, świadomości, a gdy już ktoś go im
> zaświeci to się zaczyna się tego kurczowo trzymać. Na tym żerują te
> wszystkie "autorytety".
>
No nie porownuj Boga Wszechmogoncego... do Marksa, nawet w duecie z
Engelsem... choc, wiara, takze mniewa rozne oblicza...
Mysle, ze nie doceniasz tzw. 'ludu' a wlasciwie, jego mondrosci, ktora
propagowana jest przez pokolenia, chociazby w odruchach...
A, tzw. 'autorytety', jak zwykle, zainteresowane som zamiataniem spraw
istotnych pod dywan... i nie raz widac jak to siem niektorzy, z nich
oburzajom, jesli tzw. suweren osmieli siem myslec inaczej...?
//teraz mamy niepowtarzalnom okazje obserwowac, jak to po 30-dziestu
latach, dosc istotnej atomizacji politycznej, 'w ten kraj', pojawia siem
duapol... cos na ksztalt, amerykanskiej sceny politycznej skupionej
wokol dwoch skrzydel tego samego aparatu 'wadzy'...
--
|