Data: 2020-08-18 09:33:31
Temat: Re: Manifest Breivika
Od: trybun <M...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 17.08.2020 o 19:32, Ilona pisze:
>
>>
>> Nie wiem co tam Kisiel pisał o Francji, jednak ten kraj mimo
>> prowadzenia godnej potępienia imperialnej polityki od chyba zawsze
>> sprzyjał Polsce jak nikt inny w świecie. . Oczywiście "sprzyjał" to
>> nie znaczy zaraz o jakiejś przyjaźni bo czegoś takiego w polityce
>> zagranicznej nigdy nie było nie ma i nie będzie. Co za baran wymyślił
>> termin - "zaprzyjaźniony kraj"...
>>
>
>
> Ale teraz Rosja to jest teraz najwienkszy sojuznik Ameryki... w wojnie
> o dominacje z Chinami... i by nie zostac potraktowana, jak junior
> partner, stara siem zajonc jak najlepszom wyjsciowom pozycje.
>
> Popatrz jak zawziencie cwiczom w Syrii, swoj korpus oficerski w tej
> nowej doktrynie Gierasimowa...
> Wprowadzono tam calkiem nowy system rotacyjnego udzialu, tak by kazdy
> oficer mial okazje praktycznie poznac te zagadnienia, w warunkach
> realnego konfiktu.
>
>
> Francja wlasnie paczy i widzi, ze w jej tradycyjnej strefie wplywow, w
> (Polnocnej Afryce), pojawil siem calkiem nowy gracz...
>
> Chinskie okrety, rowniez som widoczne w niespotykany dotad sposob na
> wodach wschodniego Morza Srodziemnego.
>
> //moze juz wkrotce pojawiom siem rowniez, w Ciesninach Dunskich...?
>
Tak, największy, mimowolny ale jednak to dzięki ZSRR, a tereaz Rosji,
USA są silne. Z tezą o chińskich, czy kogokolwiek innego planach o
dominacji nad światem to poza wymienianą już wcześniej trójcą zła nie
zgadzam się - poza nimi nie ma na dzień dzisiejszy takich krajów.
Normalna reakcja obronna, normalnego kraju. Stado warczących psów coraz
bardziej otacza to normalne chyba jest że każdy normalny kraj bedzie
próbował odsunąć zagrożenie dalej od swoich granic.
Mądrzy ludzie powinni próbować i z tego wyciągać korzyści dla siebie.
Tymczasem my potrafimy tylko oddawać potencjalne korzyści walkowerem.
Tak Polska wychodziła i wychodzi na "sojuszach" z silnymi tego świata -
jak "zabłocki". Chiny aspirują do miana hegemona,.. a więc dlaczego nie
zrobić do nich słodkich oczu i czegoś zaproponować? Nie jesteśmy pępkiem
świata, ale jakieś korzyści na pewno moglibyśmy z tego tytułu osiągnąć.
|