Data: 2003-04-11 12:23:25
Temat: Re: Manipulacja
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kalessin"
> > słowa mają to do siebie że posiadają znaczenia ;)
> Mają również to do siebie, zarówno słowa jak i znaczenia, że są różnie
> odbierane/rozumiane przez różnych ludzi
nie zgadzam się :) to ludzie mają to do siebie że często źle interpretują
słowa ;)
> Wedłóg kogo tak jest?
encyklopedii ;)
> Jak już odpowiesz na to pytanie to powiedz czy jesteś w stanie znaleźć
jakąś
> inną definicję, a jeśli tak to która jest prawdziwa? Hmm ;)
wszystkie definicje mi się pokrywają /zboczuchy! ;D/
więc może Ty podasz mi jakąś która zaprzecza tek, podanej przeze mnie?
> No na pewno nie ma TU mowy o pozytywach dla osoby manipulowanej... ale
medal
> ma dwie strony ;)
ale nie wszystko jest "medalem" ;p
> No właśnie według Ciebie, a jak jest na prawdę? ;)
"prawdę" podałam w definicji :]
> Jak odsłaniasz żaluzje to nie manipulujesz słońcem, ale żaluzjami.
ja ich po prostu _używam_ zgodnie z przeznaczeniem... manipulacja to
nakłanianie kogoś do czegoś...
i właśnie dlatego uważam że przytoczony przez Ciebie przykład jest błędny
> Masz rację, że logiczne jest, że kiedy
> piszę do Ciebie posta to oczekuję od Ciebie jakiejś reakcji i właśnie o to
> chodzi, manipuluję słowami w ten sposób byś odpisała -założyłem sobie taki
> cel i odpowiednio do niego układam zdania.
chyba nie zrozumiałeś mojego przykładu. w przypadku rzeczy _oczywistych_ nie
ma mowy o manipulacji. jak dziecko mówi mamie o 15:00 (o normalnej porze
obiadowej u nich w domu) że jest głodne- to _oczywiste_ że matka da mu
obiad. ty to nazwiesz manipulacją
> Znów pozdrawiam
:]
|