| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-09 17:29:51
Temat: Manipulacja
Na poczatek prosze o jedno. Aby dalszego ciagu mojego postu nie czytali ani
All ani Tycztomek. A w kazdym razie nie odpowiadali na swoje posty. Nie chcę
zaczynac nowej wojenki...
A teraz juz o co chodzi:
W tego posta zostalam wmanipulowana przez Alla:))) A moze nie wmanipulowana?
Nie wiem....
(zainteresowanych odsylam do ostatnich trzech naszych postów w watku
"ANKIETA - Czy Drogi i Szanowny Redaktor All powinien reprezentowac
Redakcje PSP??????"
news:b712sb$hv6$1@srv.cyf-kr.edu.pl..
.napisał:b...@g...haa64ce8c.invalid...
news:b70e93$a3i$1@srv.cyf-kr.edu.pl)
W kazdym razie chodzi o problem manipulacji i strategii:
Gdzie jest granica miedzy strategia a planowaniem, oraz między stretegią a
manipulacją?
A drugie, juz moje prywatne, dla tych, którym chce się grzebać w wątkach,
czysto humorystyczne pytanie: Zostalam
"zmanipulowana" czy nie?
z pozdrowieniami
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-09 17:38:24
Temat: Re: Manipulacja"jbaskab"
> Na poczatek prosze o jedno. Aby dalszego ciagu mojego postu nie czytali
ani
> All ani Tycztome...
teraz masz jak w banku że obaj to przeczytają ;D
to w sumie /jeślibyś zrobiła to świadomie w wiadomym celu;)/ jest IMO
świetnym przykładem manipulacji ;)
> Gdzie jest granica miedzy strategia a planowaniem
IMO nie ma granicy bo jedno wynika z drugiego...
> oraz między stretegią a manipulacją?
oj, a tu jest bardzo cienka :]
MZ strategia nie musi dotyczyć _czyjejś_ krzywdy... możesz obmyślać
strategie aby komuś... pomóc, natomiast w przypadku manipulacji nie ma mowy
o działaniu na korzyść "ofiary"
tak więc różnica polega na... celu /głównie/
> Zostalam
> "zmanipulowana" czy nie?
teoretycznie jeśli byłaś świadoma manipulacji, to: nie
ale w praktyce zauważyłam /tak generalnie/ że ludzie "chętnie" świadomie
poddają się manipulacji
a mogłaś się nie wydać pisząc tego posta nie nawiązując do tamtego wątku ;)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 18:37:47
Temat: Re: Manipulacja
Użytkownik patrycja. <p...@K...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b71lso$d55$...@n...news.tpi.pl...
> a mogłaś się nie wydać pisząc tego posta nie nawiązując do tamtego wątku
;)
A nie uważasz że właśnie wtedy oddałabym się albo poddałabym innych takiej
manipulacji?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 18:40:11
Temat: Re: Manipulacja "jbaskab"
> A nie uważasz że właśnie wtedy oddałabym się albo poddałabym innych takiej
> manipulacji?
jak już mówiłam, o manipulacji świadczy _cel_ z jakim coś robisz... jeśli
chodziłoby Ci o to by uzyskać szczere, 'neutralne' wypowiedzi to: nie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 21:21:33
Temat: Re: Manipulacja
Użytkownik patrycja. <p...@K...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b71lso$d55$...@n...news.tpi.pl...
Hej
Patrycjo, odpowiadam pod tym postem, bo dopiero teraz się mam trochę więcej
czasu aby dokładnie go przczytac...
> teraz masz jak w banku że obaj to przeczytają ;D
> to w sumie /jeślibyś zrobiła to świadomie w wiadomym celu;)/ jest IMO
> świetnym przykładem manipulacji ;)
To było świadome, ale jednak to akurat nie była manipulacja....Po prostu
stwierdziłam, po obecnym zachowaniu i Tomka i Ala, po ogólnej krytyce ich
obojga na grupie, że na tyle się uspokoili czy zmienili, że przełkną to
spokojnie...
W każdym razie im ufam bo są inteligentnymi i kulturalnymi osobami......
>
> > Gdzie jest granica miedzy strategia a planowaniem
>
> IMO nie ma granicy bo jedno wynika z drugiego...
Tutaj pozwolę się z tobą nie zgodzić, bo dla mnie planowanie, jak już
gdzieś pisałam, nie zakłada istnienie przeciwnika a strategia tak...
> > oraz między stretegią a manipulacją?
>
> oj, a tu jest bardzo cienka :]
> MZ strategia nie musi dotyczyć _czyjejś_ krzywdy... możesz obmyślać
> strategie aby komuś... pomóc, natomiast w przypadku manipulacji nie ma
mowy
> o działaniu na korzyść "ofiary"
> tak więc różnica polega na... celu /głównie/
A dla mnie manipulacja to jakiekolwiek ograniczenie mojej wolności poprzez
wpływanie na moje zachowanie technikami psychologicznymi i z ukryciem
rzeczywistych faktów. Manipulacja może mieć nawet na celu moje dobro ale ja
nie jestem świadoma ani prawdziwego celu, ani nie mam obiektywnych danych o
rzeczywistości...
Co nie znaczy że dla mnie jest czymś dobrym....
> teoretycznie jeśli byłaś świadoma manipulacji, to: nie
> ale w praktyce zauważyłam /tak generalnie/ że ludzie "chętnie" świadomie
> poddają się manipulacji
czyli poddanie się manipulacji to nie to samo co jej brak? Czy manipulacja
nie kończy sięz faktem jej ujawnienia?
> a mogłaś się nie wydać pisząc tego posta nie nawiązując do tamtego wątku
;)
Musiałam nawiązać :)))
Nie lubię i nie umiem grać znaczonymi kartami......
Właśnie, czy brak umiejętności manipulowania przy szczerości i "świadomej"
niedyskrecji jest równoznaczny z głupotą?
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 21:23:02
Temat: Re: Manipulacjajbaskab <j...@p...onet.pl>
news:b722rk$s3f$1@srv.cyf-kr.edu.pl:
<snip>
> Właśnie, czy brak umiejętności manipulowania przy szczerości i
> "świadomej" niedyskrecji jest równoznaczny z głupotą?
Nie, a w ogóle, dlaczego wielu redukuje dobro-zło i mądrość-głupotę tylko do
tej ostatniej pary?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 21:30:47
Temat: Re: Manipulacja
Użytkownik Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b722tb$591$...@n...news.tpi.pl...
> jbaskab <j...@p...onet.pl>
> news:b722rk$s3f$1@srv.cyf-kr.edu.pl:
>
> <snip>
> > Właśnie, czy brak umiejętności manipulowania przy szczerości i
> > "świadomej" niedyskrecji jest równoznaczny z głupotą?
>
> Nie, a w ogóle, dlaczego wielu redukuje dobro-zło i mądrość-głupotę tylko
do
> tej ostatniej pary?
Bo w naszych, ukształtowanych przez chrześcijaństwo umysłach, mądrość wiąże
się ściśle z dobrocią, chociaż dobroć niekoniecznie z mądrością
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 22:08:04
Temat: Re: Manipulacja "jbaskab"
> To było świadome, ale jednak to akurat nie była manipulacja....Po prostu
> stwierdziłam, po obecnym zachowaniu i Tomka i Ala, po ogólnej krytyce ich
> obojga na grupie, że na tyle się uspokoili czy zmienili, że przełkną to
> spokojnie...
> W każdym razie im ufam bo są inteligentnymi i kulturalnymi osobami......
żeby tylko o tym nie zapomnieli ;)
> > > Gdzie jest granica miedzy strategia a planowaniem
> > IMO nie ma granicy bo jedno wynika z drugiego...
> Tutaj pozwolę się z tobą nie zgodzić
no nie wiem ;)
> bo dla mnie planowanie, jak już
> gdzieś pisałam, nie zakłada istnienie przeciwnika a strategia tak...
tia, ale ja zakładam że to działa tylko w _jedną_ stronę :) tzn. że
planowanie należy do zbioru strategii, nie ma strategii bez planowania, tak
uważam.
ale z drugiej str. jednak jak coś planujesz to też /tak na siłę/ można
założyć że jest to opracowywaniem jakiejś strategii.. no, co do tego
drugiego nie jestem przekonana, ale może... :)
> A dla mnie manipulacja to jakiekolwiek ograniczenie mojej wolności poprzez
> wpływanie na moje zachowanie technikami psychologicznymi i z ukryciem
> rzeczywistych faktów.
a czy to nie jest działanie na Twoją niekorzyść?
>Manipulacja może mieć nawet na celu moje dobro ale ja
> nie jestem świadoma
jeśli "manipulujesz" dzieckiem chcąc je uchronić przed błedami i nauczyć,
tak,
natomiast w przypadku dorosłego, świadomego człowieka... to odbiera prawo
do.. wiedzy itp.
> Co nie znaczy że dla mnie jest czymś dobrym....
no bo raczej nie jest...
> czyli poddanie się manipulacji to nie to samo co jej brak? Czy
manipulacja
> nie kończy sięz faktem jej ujawnienia?
no właśnie _teoretycznie_ tak ale... teraz będzie filozofia "księgowej
patrycji" ;D
zobacz na.. reklamy :) będąc w supermarkecie często wybieram produkt który..
jest "fajnie reklamowany" i jestem świadoma tego że to przecież manipulacja
etc.. a mimo to biorę ten właśnie produkt (usprawiedliwiam się mówiąc sobie
że "oni przynajmniej dbają o klientów" ;D) tak więc.. czy nie poddaję się
manipulacji jednocześnie będąc jej świadoma?
> Właśnie, czy brak umiejętności manipulowania przy szczerości i "świadomej"
> niedyskrecji jest równoznaczny z głupotą?
IMO "głupota" jest chyba niezdefiniowana ale nie jestem pewna ;)
jednak tak sobie myślę że naciskając na "brak umiejętności..." można to
zaliczyć do głupoty bo przecież głupota oznacza jakieś ograniczenie,
niewiedzę.. nieumiejętność :)
ale jeśli wynika ona /nieum. manip./ z tego że jesteś szczera bezpośrednia
czy jakakolwiek to.. może to być równie dobrze zaletą jak i wadą ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 12:47:34
Temat: Re: Manipulacja
Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b71lso$d55$1@nemesis.news.tpi.pl...
> MZ strategia nie musi dotyczyć _czyjejś_ krzywdy... możesz obmyślać
> strategie aby komuś... pomóc, natomiast w przypadku manipulacji nie ma
mowy
> o działaniu na korzyść "ofiary"
> tak więc różnica polega na... celu /głównie/
Piszesz, że w manipulacji nie ma mowy o działaniu na korzyść drugiej osoby,
ale myślę sobie, że to zależy od kilku czynników. przede wszystkim od
definiowania słowa manipulacja. Jeśli uważasz, że cel jest głównym
czynnikiem charakteryzującym manipulację to rzeczywiście pewnie w większości
przypadków będzie to działanie na niekożyść "ofiary". Osobiście jestem
przeciwnikiem takiego definiowania, dla mnie manipulacja jest niczym innym
jak wywieraniem wpływu i nie ma tu mowy o pozytywnym czy negatywnym zamyśle
co do tego co chcę osiągnąć, w obu przypadkach jest to wywieranie wpływu.
> teoretycznie jeśli byłaś świadoma manipulacji, to: nie
> ale w praktyce zauważyłam /tak generalnie/ że ludzie "chętnie" świadomie
> poddają się manipulacji
W moim rozumieniu słowa "manipulacja" nie ma też mowy o świadomości,
poprostu w jakiejkolwiek interakcji z drugą osobą moje zachowanie w większym
bądź mniejszym stopniu wywiera wpływ na zachowanie tego kogoś. Załóżmy, że
ktoś zna techniki "manipulacji" czy to oznacza, że nie jest na nią podatny?
Lub ktoś posługuje się tymi technikami, ale jest tego nieświadomy, czy to
też oznacza, że nie zachodzi manipulacja?
Również teraz w jakimś stopniu manipuluję/wywieram wpływ, więc uważaj! ;)
Pozdrawiam ciepło
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 13:51:11
Temat: Re: Manipulacja "Kalessin"
> Piszesz, że w manipulacji nie ma mowy o działaniu na korzyść drugiej osoby
tak, ale w innym poście napisałam też że w przypadku "manipulowania" dziećmi
jest ona dopuszczalna i oczywiście jest dla ich dobra (mam na myśli
wychowanie etc., tylko te pozytywne przykłady)
> ale myślę sobie, że to zależy od kilku czynników. przede wszystkim od
> definiowania słowa manipulacja. Jeśli uważasz, że
nie ważne co ja uważam, ważne jak jest ;) przecież mogę się mylić :]
jednak byłam kilka lat temu na warsztatach dotyczących m.in. manipulacji i
trochę się posprzeczałam z panią psycholog ;) która poinformowała mnie że
manipulacja _zawsze_ ma na celu zaszkodzenie drugiej osobie. co się
nagadałam to moje niemniej uważam jednak że ona jest większym autorytetem w
tj kwestii ;)
> dla mnie manipulacja jest niczym innym
jak już mówiłam (nie gniewaj się:) ważne czym ona _jest_ a nie to jak ją
odbieramy ;)
> jak wywieraniem wpływu i nie ma tu mowy o pozytywnym czy negatywnym
zamyśle
> co do tego co chcę osiągnąć, w obu przypadkach jest to wywieranie wpływu.
zgodzisz się ze mną że manipulacja jest ~świadomym działaniem w celu
osiągnięcia konkretnych.. korzyści?
trzeba też pamiętać że manipulacja jest swojego rodzaju przesłanianiem
prawdy, a to /w przypadku osób dorosłych, świadomych) nie może działać na
korzyść "ofiary"
> W moim rozumieniu słowa "manipulacja" nie ma też mowy o świadomoś
o, a to już była teoria prosto z wyżej wspomnianych warsztatów więc nie będe
jej bronić bo tez nie do końca się z nią zgadzam ;)
> poprostu w jakiejkolwiek interakcji z drugą osobą moje zachowanie w
większym
> bądź mniejszym stopniu wywiera wpływ na zachowanie tego kogoś. Załóżmy, że
> ktoś zna techniki "manipulacji" czy to oznacza, że nie jest na nią
podatny?
dobry manipulator działa w białych rękawiczkach tak ze nawet nie zauważysz
jak je zmienia...
wiesz, to że celnicy znają metody przemytu nie oznacza że złapią wszystkich
przemytników, rozumiesz?
> Lub ktoś posługuje się tymi technikami, ale jest tego nieświadomy, czy to
> też oznacza, że nie zachodzi manipulacja?
nie, no to też jest manipulacja
> Również teraz w jakimś stopniu manipuluję/wywieram wpływ, więc uważaj! ;)
> Pozdrawiam ciepło
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |