Data: 2010-01-21 11:32:11
Temat: Re: Manorexia.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iza" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:005f0de0-4722-40d2-b093-a03c57a2e7b4@30g2000yqu
.googlegroups.com...
On 21 Sty, 12:22, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
> Ender pisze:
>
> > Marchewka pisze:
> >> Ender pisze:
> >>> a jak przychodzą jakieś dziewczyny na pobliskie bieżnie, orbiitreki
> >>> czy rowerki, to zauważyłem, że przy takim towarzystwie jestem zdolny
> >>> do znacznie większego wysiłku niż bez niej
>
> >> To normalne. Ewolucja sie klania.
>
> >>> choć jeszcze żadnej nigdy nie zapoznałem.
> >>> I oczywiście nie jestem zainteresowany.
>
> >> A gdyby ktoras okazala sie byc lekarka? ;-)
> >> I.
>
> > Dobra skarbie, to jaki masz zawód?
>
> Zadnego. No i nie jestem podatna na tani podryw.
> I.
Jak mogłam mu tak radykalnie chlasnąć po kijku ...NIEDOBRA!
Ps. A jest tu może jaki dochtor, bo ja bym tez bicepsy poprenżyła ;D
----------------------------------------------------
----------------------------------
Eee tam, najlepiej prężyć cudze muskuły- co se swoje będziesz nadwyrężać:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|