Data: 2010-01-22 09:50:00
Temat: Re: Manorexia.
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 22-styczeń-10, gdy Redart wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1gg6mjynpabtz$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 21-styczeń-10, gdy medea wymamrotał:
>>
>>> Chiron pisze:
>>>
>>>> Zauważyłem dopiero wtedy, kiedy sam zacząłem się zmieniać...więc może
>>>> późno, ale dobre i to. Problem nie tylko w obrażaniu się- obrażanie się
>>>> ma przecież swoją genezę.
>>>
>>> A więc jest taka możliwość, że ja po prostu tego nie zauważam i że jest
>>> jednak zupełnie normalnie? Bo mnie trener przestraszył.
>>
>> ewa, nie oszukuj się, nie żyj w zakłamaniu.
>> jak ci się dziecko nie obraża, to chore jest.
>> pomóż mu może jakoś, ty się obraź, albo razem z mężem?
>> pokaż mu w każdym razie jak to się przynajmniej robi.
>
> Dziewczyna, co ie umie strzelić focha ? Toż to nie kobieta jest ...
może one tak grają przed nami?
--
Na pewnym osiedlu dzieci ulepiły bałwana - ktoś z premedytacją go rozjechał
samochodem, następnego dnia ulepiły go jeszcze raz i znów go ktoś
rozjechał, trzeciego dnia ulepiły go na hydrancie.
|