Data: 2010-01-23 07:33:29
Temat: Re: Manorexia.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hjda3h$gp9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> A w jaki sposób moja odpowiedź może wpłynąć na Twoją decyzję o poddaniu
>> się adopcji?:-)
>
> Chciałabym rodziców niezbyt agresywnych, ale też takich, którzy nazbyt nie
> narzucają się z całusami. :)
>
> Ewa
Agresywni już nie jesteśmy (to raczej tyczyło tylko mnie). A z tymi
całusami...no cóż- obaj moi synowie uważają, że strach będzie oddać nam
wnuki pod opiekę- bo rozpieścimy. No ale co mają robić dziadkowie? Przecież
muszą rozpieszczać, obcałowywać, a potem niech się rodzice męczą z takimi
rozpuszczonymi dzieciakami:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|