Data: 2009-11-02 17:37:02
Temat: Re: Marek Edelman - o nim, ciekawe
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch wrote:
> "vonBraun" <i...@g...pl> wrote in message
> news:hcjl3v$jmi$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Niezależnie od tego, na ile Twój teść był w stanie potwierdzić te
>> informacje, to powołując się na różnego rodzaju 'inspiratorów' tych
>> zajść, łatwo zapomnieć, że problem powojennej Polski polegał WŁAŚNIE
>> na tym, że wydarzenia te wystarczyło jedynie "ZAINICJOWAĆ".
>
>
> Ale tesciowi Ikselki nie trzeba wierzyc.
> Ja przeczytalem sobie opis wydarzenia na wikipedii:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Pogrom_kielecki
>
> z tego co sie tam dziala wynika, ze nie mozna wydarzenia podzielic na
> inicjacje i potem "spontaniczna reakcje". Tej drugiej nie było.
> Po prostu bylo to zaplanowane.
>
> Zreszta - do tej pory myslalem o pogromie kieleckim jako o
> spontanicznej akcji _zwyklych_ miekszancow miasta.
> Okazuje sie ze zwykli miekszancy nie brali tam udzialu!
>
> Udzial braly wylacznie jednostki milicja, wojsko,
> bojowki ORMO i PPR.
> A nie zwykli ludzie.
> Byly tez osoby mowiace po rosyjsku!
> Miejscowy szef UB Major Sobczyński, nie robi nic zeby uspokoic sytuacje,
> przyzwalajac niejako na akcje milicji i wojska.
>
> Wyglada na to ze pogrom byl po prostu akcja zorgranizowana przez
> srodowiska zwiazane z UB i milicją.
>
> Pozdr,
> Duch
>
To wyjaśnienie jest dla mnie zaskakujące - sporo Żydów należało do
zdelegalizowanej (chyba?) przed wojną patrii komunistycznej a później,
ci którzy jakoś przeżyli wojnę zajmowali stanowiska w sektorze
bezpieczeństwa. Nie jest wykluczone, że moi rodzinni partyzanci -
szczególnie stryj, który przesiedział sporo czasu w ubeckim więzieniu -
będąc antysemitami jeszcze przedwojennymi "poznawali Żyda" w każdym
ubeku, nie mam jednak innych podstaw aby wątpić w prawdziwość ich
twierdzeń o ponadnormatywnym wysyceniu ubecji ludżmi pochodzenia
żydowskiego. Tak ich zdaniem było w powojennej Warszawie. Czemu w
Kielcach ubecja nagle chciała likwidować 'swoich'? Nigdy nie trzymało mi
się to przysłowiowej "kupy".
pozdrawiam
vonBraun
|