Data: 2000-05-26 12:04:41
Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Myslisz, ze to jest splycanie wiary? Zastanawiam sie tylko jakiej. Trudno
jest mi osobiscie powiedziec w co wierze, wiec dla mnie obrzadki katolickie
nie maja nic wspolnego z wiara. Nie przywiazuje do nich wgai i nie maja dla
mnie znaczenia
: Hm... nie czepiam sie ciebie personalnie - ale wlasnie w ten sposob
: sie splyca wiare i sprowadza ja tylko do sfery kasy i niezrozumialych
: rytualow.
: No, ale to w zasadzie nie moj problem, bo ja go rozwiazalam inaczej.
:
: > Jezeli chodzi o spowidz, bylo to dla mnie parodia, ale przezylam:.
Ksiadz
: Hm.. no wiesz, jest jeszcze taka mozliwosc, ze dziecko sie wychowuje
: bez religii i wtedy chrztu nie ma.
: Zapewniam, ze z tym sie daje zyc.
:
: --Zgadzam sie, ale to zalezy od rodzicow.
: --
Pozdrawiam 'Miłości innych pragnie się po to,
Kosmo aby mieć jeszcze jeden powód
do kochania siebie'
|