Data: 2011-01-03 02:16:48
Temat: Re: Matko i córko...
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-03 01:26, Ikselka pisze:
ie jego problem. Ja też się wylegiwałem w lato na struchu
>> nago ,bo gorąco i też stwierdziłem, że to problem tych dziewczyn co
>> mnie podglądają ,a nie mój. Ja o niczym nie wiem i może gdyby nie
>> miejsce w którym jestem, to bym pociągnął znajomość z niby nie
>> podglądającymi, ale zrezygnowałem.
>
> Czasem lata nad naszą okolicą jakiś człowiek, na motolotni; kiedyś mu
> pomachałam, to myślałam, że się z szelek wypnie i spadnie. Może by i spadł,
> ale się psów moich wystraszył i podkręcił silnik, bo one zaczęły w jego
> kierunku szczekać i podskakiwać :-D
Heh, mnie kiedyś w czasie wyjazdowych ekscesów na łonie natury, w
wielkopolskim sadzie też jakiś zbereźnik z powietrza podglądał :) Ale
się nim nie przejęliśmy zbytnio :)
--
Pozdrawiam - Aicha
|