Data: 2004-02-17 16:10:43
Temat: Re: Max Factor - Colour Adapt
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns94926E5BAA282mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> > uważam, że są bardzo ciemne, myślałam, że "sand" mi podejdzie, bo
> > w buteleczce wyglądał na jaśnejszy od "natural" -- ale i tak byl o
> > wiele za ciemny, jak na takiego bladawca, jak ja.
>
> A czego używasz?
Clarinsa. Cudny, jasny, pudrowy, maskujący i matujący. Tylko drogi, psia
jego mać, i mało wydajny. Dlatego nie ustaję w poszukiwaniu czegoś tańszego
albo wydajniejszego. Póki co poszukiwania i próbowanie niższej średniej
półki (Rimmel, Miss Sporty, Maybelline) utwierdza mnie w przekonaniu, że
"matujący" to oni na podkładach dla picu piszą, bo, psiakrew, po każdym z
tych matujących cud świeciłam dużo gorzej, niż normalnie -- nawet mimo Mati
Zone T YR pod podkładem.
> Ja ostatnio doszłam do wniosku, że powinnam sobie
> kupić podkład biały. Tylko takiego nigdzie nie ma. Zastanawiam się na
> Clinique - ma w ofercie cóś takiego jak Colour Adapt, tylko odcienie
> podobno o wiele jaśniejsze.
O, a jaka cena? Pewnie jak Clarins... Auuuuuuć, szefie, szef mnie czyta?
Podwyżki mi trzeba... ;D
Pozdrawiam,
Karola
|