Data: 2011-03-04 16:37:16
Temat: Re: Mazurek daje ciała - przestał lubić PiS
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niekoniecznie piszę o tobie, tak jak i wtedy niezupełnie pisałem
o tobie.
W tym sensie chyba jesteś "małym pieskiem" w grupie pisiorskiej.
Choćby z uwagi na niewielkie aspiracje religianckie.
I oczywiście nie zgadzam się, że punkt widzenia _w takiej sprawie_
zależy od punktu siedzenia.
Pisałem wtedy o tym, że Mazurek ciężko pracuje na marginalizację
swojej pozycji dziennikarskiej i nie ze względu na treść, a formułę
i formę "rozmowy", i teraz także mogę to powtórzyć.
Niemniej Kempa to polityczna prostytutka emocjonalna IMHO
i _każdy_ wywiad z nią w mniejszym lub większym stopniu to
obnaża.
Notabene: podobnie zresztą jak Hofman.
Różnica o której pisałem polega na braku zdolności do oceny
postaw w oparciu o stałe, niezalezne od sytuacji normy etyczne.
U pisiorów tej zdolności nie dostrzegam w stopniu tragicznym.
Tragicznym - to tak BTW twojej projekcji "wstępnej" w tym temacie.
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:hn5qubbcdv5.dlg@trenerowa.karma...
> Ale nawet się nie spytałeś co na ten temat sądzę, nie? Ale wiesz :)
> Punkt widzenia zależny od punktu siedzenia, to nie jest cecha "pisiorów"
> ani "posrańców" tylko ludzi generalnie.
> Ograniczasz to całkowicie bezzasadnie i moim zdaniem w szkodliwy dla
> rozmowy sposób.
>
> Jeśli o mnie chodzi, to ani nie byłem skonsternowany, ani zmieszany i
> poplątany. Ale to chyba najmniej istotna informacja dla Ciebie.
|