« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2009-05-15 22:00:51
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:21827680-04b7-4995-b526-7ef1cf7398c3@f16g2000vb
f.googlegroups.com...
On 15 Maj, 08:37, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>Trudno komuś ślepo zakochanemu udowodnić, że żona go oszukuje. Kiedy
...
>Ma już 48 lat. Ona 39. Nie było go tu 5 lat - nie wie, co się tak
'Ślepo zakochanemu' i '48 lat' ? Znajdź może jakieś lepsze
określenie, bo 'ślepe zakochanie' to się kojarzy z młodocianymi,
którym hormony tymczasowo zalewają oczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2009-05-15 22:06:33
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:34adfb4b-d87f-4fd2-9177-89500c88e195@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
On 15 Maj, 09:46, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
> Tu żadna terapia małżeńska nie pomoże,
> jak się nie ma w spodniach, tylko w pięściach czy mocnym gardle.
No popacz, terapeuci byli zgoła innego zdania ...
To mówisz, że nie mieli racji ?
Hmmm... Myślisz, że po prostu naciągali nas na kasę ?
A może po prostu byli nieprofesjonalni ?
Jakbyś to oceniła ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2009-05-15 22:08:10
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...Dnia Sat, 16 May 2009 00:00:51 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:21827680-04b7-4995-b526-7ef1cf7398c3@f16g2000vb
f.googlegroups.com...
> On 15 Maj, 08:37, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>
>>Trudno komuś ślepo zakochanemu udowodnić, że żona go oszukuje. Kiedy
> ...
>>Ma już 48 lat. Ona 39. Nie było go tu 5 lat - nie wie, co się tak
>
> 'Ślepo zakochanemu' i '48 lat' ? Znajdź może jakieś lepsze
> określenie, bo 'ślepe zakochanie' to się kojarzy z młodocianymi,
> którym hormony tymczasowo zalewają oczy.
To, że w Twoim związku hormony nadal całkowicie załatwiają sprawę, nie
znaczy, że innym też.
Nic dziwnego, że konieczna była terapia małżeńska...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2009-05-15 22:09:16
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...Dnia Sat, 16 May 2009 00:06:33 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:34adfb4b-d87f-4fd2-9177-89500c88e195@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
> On 15 Maj, 09:46, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>
>> Tu żadna terapia małżeńska nie pomoże,
>> jak się nie ma w spodniach, tylko w pięściach czy mocnym gardle.
>
> No popacz, terapeuci byli zgoła innego zdania ...
> To mówisz, że nie mieli racji ?
> Hmmm... Myślisz, że po prostu naciągali nas na kasę ?
> A może po prostu byli nieprofesjonalni ?
> Jakbyś to oceniła ?
Oceniam Ciebie: nieuleczalna bezuczuciowość i brak autorytetu u żony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2009-05-15 22:17:26
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gbojcs20vgwl.ns9wwymp36hn$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 May 2009 00:06:33 +0200, Redart napisał(a):
>
>> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:34adfb4b-d87f-4fd2-9177-89500c88e195@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
>> On 15 Maj, 09:46, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>>
>>> Tu żadna terapia małżeńska nie pomoże,
>>> jak się nie ma w spodniach, tylko w pięściach czy mocnym gardle.
>>
>> No popacz, terapeuci byli zgoła innego zdania ...
>> To mówisz, że nie mieli racji ?
>> Hmmm... Myślisz, że po prostu naciągali nas na kasę ?
>> A może po prostu byli nieprofesjonalni ?
>> Jakbyś to oceniła ?
>
> Oceniam Ciebie: nieuleczalna bezuczuciowość i brak autorytetu u żony.
A ja Cięinformuję, że Twoja ocena na tle ocen profesjonalnych jest
kompletnie nietrafiona ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2009-05-15 22:20:25
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...Dnia Sat, 16 May 2009 00:17:26 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gbojcs20vgwl.ns9wwymp36hn$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 16 May 2009 00:06:33 +0200, Redart napisał(a):
>>
>>> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:34adfb4b-d87f-4fd2-9177-89500c88e195@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
>>> On 15 Maj, 09:46, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>>>
>>>> Tu żadna terapia małżeńska nie pomoże,
>>>> jak się nie ma w spodniach, tylko w pięściach czy mocnym gardle.
>>>
>>> No popacz, terapeuci byli zgoła innego zdania ...
>>> To mówisz, że nie mieli racji ?
>>> Hmmm... Myślisz, że po prostu naciągali nas na kasę ?
>>> A może po prostu byli nieprofesjonalni ?
>>> Jakbyś to oceniła ?
>>
>> Oceniam Ciebie: nieuleczalna bezuczuciowość i brak autorytetu u żony.
>
> A ja Cięinformuję, że Twoja ocena na tle ocen profesjonalnych jest
> kompletnie nietrafiona ;)
Fajnie, informuj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2009-05-15 22:37:38
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1bmh26nfva87n.1jfrxi0pux94g.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 May 2009 00:00:51 +0200, Redart napisał(a):
>
>> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:21827680-04b7-4995-b526-7ef1cf7398c3@f16g2000vb
f.googlegroups.com...
>> On 15 Maj, 08:37, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>>
>>>Trudno komuś ślepo zakochanemu udowodnić, że żona go oszukuje. Kiedy
>> ...
>>>Ma już 48 lat. Ona 39. Nie było go tu 5 lat - nie wie, co się tak
>>
>> 'Ślepo zakochanemu' i '48 lat' ? Znajdź może jakieś lepsze
>> określenie, bo 'ślepe zakochanie' to się kojarzy z młodocianymi,
>> którym hormony tymczasowo zalewają oczy.
>
> To, że w Twoim związku hormony nadal całkowicie załatwiają sprawę, nie
> znaczy, że innym też.
> Nic dziwnego, że konieczna była terapia małżeńska...
Że co ? Nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2009-05-15 23:03:41
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...Użytkownik "bazyli4" napisał w wiadomości
>> Oponowałbym. To nie gacie, a naprawdę troskliwy mąż. Dzięki oddaniu
>> grupom, Ikselka mniej wyżywa się na rodzinie. Kumulujące się
>> frustracje muszą mieć gdzieś ujście. W tym przypadku wentylem jest
>> Internet, gdzie dla męża XL znajdują się przypadkowe obce osoby.
>> Taka terapia nie jest głupia.
> Z tej strony patrząc sens w tym jest... ale z drugiej strony...
> trzymać głupa w domu... po co... przecież nie ze względu na 'dobro
> dzieci'...
Czas pracuje na niekorzyść "głupa"... Zanim jednak nastąpi przesilenie,
ten mądrzejszy ma wygodną sytuację.
Ale być może jakieś humanitarne względy wobec osoby wymagającej
specjalnego traktowania grają tu rolę.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2009-05-16 07:59:44
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nhacbobs9ovu$.ms9r792nn6jl.dlg@40tude.net...
> Siebie zaliczasz do normalnych, wypierdku?
O... faza analna się zaczyna... może jeszcze przed emeryturą uda Ci się
jakoś dojrzeć... chociaż już raczej tylko zdziecinnieć... tak... do
normalnych... nie kłamię, jak Ty, nie konfabuluję, jak Ty, nie jestem
zboczony, jak Ty... wiele mógłbym jeszcze wymieniać ;o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2009-05-16 08:02:04
Temat: Re: Mążwłaśniewrócił...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1pejc1kqgkgeu.mildotw68kwd.dlg@40tude.net...
> Wystarczy, że meritum się skupia na mnie - jak widać. Nie bydź taki
> zazdrosny.
Twoje meritum się skupia na rybach i uwielbia, jak siedzisz na grupach, bo
Cię za często dotykać nie musi ;o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |