Data: 2002-06-27 09:09:27
Temat: Re: Mega-pępkowizna
Od: "Konop" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gdyby nie to, że na początku pisze o 21 - latku, to bym myślał, że to o
mnie. Tak, wystarczy zmienić 21 na 17 - i oto cały ja. Teraz już rozumiem
czemu ludzie z otoczenia traktują mnie średnio-przyjacielsko... Nie chcę się
tu użalać, ale chyba mi troszki nie wychodzi ;)... Dlatego przechodzę do
pytania: Jak samemu (bez mocnego, a potrzebnego kopa w dupe od przyjaciół
czy rodziny) spróbować sobie pomóc, jak wyjść z nałogowego użalania się i
zatruwania życia innym. Przecież nie podejdę do kumpla nie powiem mu, że
jestm "mega-pępkowcem" i że ma mnie na siłe wyciągać z domu na różne
imprezki czy np. do kina... Więc jak to zrobić. Nie chce mi się czekać, aż
samo minie... Zresztą, jeśli będę tylko czekać, to to w ogóle nie minie...
Pozdrawiam
Konop
|