Data: 2004-10-04 20:58:08
Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 4 Oct 2004 22:27:09 +0200, Gall napisał(a):
> Widzę, że doskonale czujesz sytuację. Powiem tak - im gorzej u niej tym
No cóż - tak, ale ja miałem dodatkowo taki problem że emocje pogrywały
ale nawet mając szanse nie zdecydowałbym się na bycie z tą moją
niedoszłą - nie umiem oszukiwać się dłużej niż godzinę.
> lepiej dla naszych relacji. Ma problem idzie do mnie. Jest szczęśliwa
> zapomina o moim istnieniu. A ja głupi nie potrafię nie odebrac telefonu.
> Wiem, że zadzwoni dzis o 23 - i co - odbiorę na 100%. Zadzwoni też, wtedy
No to o 23:00 bedziesz miał test co z toba będzie. Nie odbieraj - po
zrobieniu tego raz następnie będzie łatwiej. Jeśli potem spyta
dlaczego nie odebrałeś - byłeś w knajpie i nie słyszałeś.
> jak będzie chciała pójść ze mną na zakupy ...a nóż kupię jej buciki alboco.
> Romum mi podpowiada, żeby rozluźnić kontakty - serce mnie wiąże. Chyba się
> zakochałem, a ona to widzi i się cieszy. Może jakaś recepta na odkochanie
> się - mi to na zrdowie wyjdzie.
Niekoniecznie się zakochałeś to raczej zauroczenie - to co cię trzyma
przy niej to poczucie niespełnienia, lepiej żeby nie przerodziło się w
obsesję. Miłość nie jest zła trwa średnio 2 lata, po tym czasie
organizm przestaje wytwarzać fenyloetyloaminę która odpowiada za
postrzeganie drugiej osoby za atrakcyjną.
recepta:
rozluźnić kontakty
częstsze kontakty z innymi ludzmi (wtedy czas na spotkania z nią się
skurczy i bedzie trudniej)
idź na kregle
naucz się że telefon jest dla ciebie (mój rekord to 17 nieodebranych,
3 wiadomości na poczcie głosowej w 1,5 godziny)
w książce tel zapisz jej numer tak by nie pchał się sam pod oczy.
znajdź jej wady i koniecznie zapisz na kartce, w pliku jak chcesz byle
to było zmaterializowane (nie 2 - znajdź z 50).
*Ostatni* argument: to jak jest teraz pomnóż przez tydzień, 52
tygodnie w roku, 10 lat - Dalej jest to przyjemna perspektywa,
budująca i sprawiająca że robi Ci się ciepło na sercu? ;-) (wątpię)
PS. obstawiam że zadzwoni 23:17 bo była zajęta - daj znać o ile się
pomyliłem.
--
Wódki i pacierza nie odmawiam.
|