Bpjea wrote:

> Uzytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisal w
> wiadomosci news:1308picivn8uldd@corp.supernews.com...
>
>
>>Jakos mi mozg wcielo i nie umiem sobie dac rady z obliczeniem powierzchni
>>dzialki, ktora jest nierownym trapezoidem o bokach 26x191x161x135. [...]
>
>
> Dobrze, ze nie masz dzialki na wyspie - byloby jeszcze trudniej :)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>

Pewnie bym ciagle wpadala do wody :) a na serio, dzieki za rade, juz
dzialka obliczona, duzo dla nas za mala, wiec jedziemy dalej. Narazie
jedna dzialka o powierzchni 1 hektara, ktora ma widok na gory tak
powalajacy, ze trudno sie oprzec, wyglada bardzo obiecujaco. Nasz plan
architektoniczny uwzglednia taki piekny, wielki widok, bo na calej
jednej scianie okna, okna, okna.

Choc nie lubie przeprowadzek, bardzo mnie cieszy szansa na calkiem nowy
ogrod. Budowanie domu potrwa prawie 6 miesiecy, ale w tym czasie ja bede
zakladac ogrod i sadzic drzewa, wiec gdy dom bedzie zbudowany, jakas
namiastka ogrodu juz bedzie.

Najciekawsza czescia tej dzialki jest to, ze rogiem zahacza o teren,
gdzie w czasie "zimnej wojny" wykopano dlugi, plaski szeroki row, na
ktorym byly zamontowane poziome (jak sznury do bielizny) anteny sluzace
do przekazywania programow "Voice of America". Teraz nic tam nie ma,
tylko pusty wadol (wonduu). Ta kwadratowa dzialka ma dluga "rekojesc",
ktora jest 10m pasem wzdluz tego wykopanego terenu. Tam zamierzamy
posadzic winogrona.

Marzenia, marzenia.
MB