Uderz w stół, a użytkownik <e...@p...onet.pl> się odezwie
w wiadomości news:4254.000004fa.402a0ed4@newsgate.onet.pl...
>
> > Primo! Cytuj autora, bo nie nadałeś autora wątku, ale wiem, że to do
> > mojej wypowiedzi.
>
>
>
> - Posłuchaj, nie wiem co robię żle ani co zrobić żeby było dobrze, ale
> wiem, że tylko Ty mnie bezustannie przy każdej okazji za to besztasz.


spokojnie nie besztam cię! tylko chodzi mi o to, że usuwasz z nagłówka,
który ci się automatycznie robi autora wypowiedzi. Po prostu nie wiadomo
komu odpowiadasz - spójrz na to z zewnątrz - odpowiadasz komuś - zale zadaj
sobie pytanie i odpowiedz, choćby po tygodniu komu - nie odpowiesz, bo nie
zamieściłeś naglówka - najprawdopodobniej ęcznie go usunąłeś.


> Reszta jakoś nie ma Twoich problemów.

Reszta ma podobne problemy.

Wiesz co trzeba zrobić to mi
> powiedz, albo przyjmij do wiadomości, że skoro Ty nie potrafisz
> skonfigurować poprawnie swojego Out Looka, to ja też mogę czegoś tam nie
> umieć - każdy niech będzie perfekcjonistą w swojej dziedzinie co nie
> znaczy, że mamy się nie starać. OK?


to nie jest kwesta konfiguracji, to kwestaia po twojej sronie - outlook
automatycznie umieszcza źródło, tylko po prostu ty usuwasz nagłówek - usuwaj
sobie co chcesz, ale zostaw autora wypowiedzi, a jak już rzeczywiście się
nie da to w pisz komu odpowiadasz ręcznie np. odp[owiadam: temu i temu.
Chodzi o zwykłą czytelność, nic więcej.


> A tak poza tym - jestem tu, bo lubię z ludżmi wymieniać poglądy. Dla mnie
> to oczywiste, że nie muszę każdego poglądu przyjmować i akceptować.
> Powiem więcej - to jest kwestia poczucia własnej wartości. Ale lubię
> słuchać poglądów innych niz moje. Nie zakładam, że już wszystko wiem. Ten
> akapit odnieś do dalszej części Twojej ostatniej wypowiedzi.

no, to własnie bardzo dobrze! Tak trzymać.


> Aha - coś jeszcze - myślę, że cytowanie w całości czyjejś wypowiedzi
> wprowadza tylko niepotrzebny zamęt. Zawsze można do niej sięgnąć.

Nie zawsze w przypadku automatycznego kasowania przeczytanych wiadomości.
ale warto mówić do kogogo się mówi, aby uniknąć ewentualnych nieporozumień -
chociaż nazwę NICKA, to już dużo da.