« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-01-16 17:55:17
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręce
> Zamiast snuć takie domniemania, prawie jak IPN, to może lepiej
> przeczytać o pomiarach ciśnienia. A tak głowa się potoczyła :-)
>
> Juanitos
Wolisz zapewne domniemania typu wysnuwanych przez niejakiego Grosza. Twoja
sprawa ale jak to czytam, to mnie sie zaraz cisnienie podnosi. Wez se cos na
uspokojenie; wiesz jak to bedzie strata dla "ludzi" gdy dostaniesz jakich
palpitacji serca i w roztargnieniu, zamiast IPN napiszesz mosad?
Reasumujac cisnienie nalezy mierzyc w poprzek a nie wzdluz.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-01-16 18:56:11
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręce
Użytkownik "m." <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4970b75d$0$29360$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Olek" <o...@n...nic> napisał w wiadomości
> news:gknaq8$6q2$1@news.task.gda.pl...
> > Jaka z punktu widzenia medycznego jest różnica w mierzeniu ciśnienia na
> > lewej lub prawej ręce ? Czy jest to obojętne ? Czy mierzenie na lewej ma
> > jakieś zalety ?
>
> w mojej instrukcji jest napisane, zeby mierzyc na tej, ktora sie NIE pisze
>
>
Bo to jest uniwersalna instrukcja uwzględniająca również
rynek amerykański. A przeciętny amerykanin może mieć
problem z określeniem prawy-lewy ;)
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-01-16 19:16:00
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręceUżytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:gkqlnu$9gb$1@mx1.internetia.pl...
> Bo to jest uniwersalna instrukcja uwzględniająca również
> rynek amerykański. A przeciętny amerykanin może mieć
> problem z określeniem prawy-lewy ;)
a jak to sie ma do calej rzeszy leworecznych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-01-16 19:39:48
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręce> > w mojej instrukcji jest napisane, zeby mierzyc na tej, ktora sie NIE pisze
> >
> >
> Bo to jest uniwersalna instrukcja uwzględniająca również
> rynek amerykański. A przeciętny amerykanin może mieć
> problem z określeniem prawy-lewy ;)
>
> M
Dobre. I zgodne z moimi obserwacjami, tu w Usa. Tyle, ze ludzie, ktorzy te
instrukcje pisza sa jednak fachowcami troche powyzej sredniej.
Moim zdaniem jest to zalecenie poprawne a to z tego wzgledu, ze taki aparacik
do mierzenia cisnienia wymaga pewnych podstawowych umiejetnosci manualnych
warunkujacych jego poprawne dzialanie; ten pasek musi byc w miare rowno i
ciasno na rece, na ten rzep zapiety. I tego mozna niejako odruchowo dokonac
reka, ktora sie pisze gdyz ta jest o wiele bardziej sprawna, bardziej
operatywna. Sa przeciez majkuci, ktorzy preferuja lewa reke do wykonania
takich precyzyjnych czynnosci.
Ja pytalem o to samo lekarza, niestety znajomego, nawet krewnego, ktory
wiedzial, ze jestem, no z wyksztalcenia i z zamilowania technikiem. Wiec
powiedzial, ze nalezy mierzyc na obu i z wynikow pomiarow wyciagnac srednia...
I to jest chyba poprawna odpowiedz.
Pitolenie i podpieranie sie cytatami jakichs blizej nie znanych profesorow
o blizej nieokreslonych anomaliach i tetniczych zmianach miazdzycowych, owszem
zapiera w piersiach dech od nadmiaru wiedzy, nie wnosi niczego, co pozwoliloby
nawet intelektualnemu geniuszowi, wyciagniecie porawnych wnioskow.
Zreszta roznice w odczytach pomiarow na lewej czy prawej rece sa na tyle
male, ze moim zdaniem, mieszcza sie w granicach bledu pomiarowego aparatu jak
i samego organizmu.
Z moich obserwacji, a mierze sobie to cisnienie juz od paru lat (i jeszcze
zyje) wynika, ze jakiejs istotnej roznicy nie ma. Wystarczy wziac np. glebszy
oddech (nie mowiac juz o puszczeniu sobie baka w czasie pomiarua) aby pomiar
byl obarczony duzym bledem. Wazniejsze jest trzymanie reki w tym samym
ukladzie czy polozeniu, tak aby aparat byl na wysokosci (hydrostatycznej)
serca, wtedy pomiar moze byc umownie uwazany za poprawny i moze sluzyc do ew.
oceny skutecznosci zazywanych tabletek. Przy czym nalezy to robic na podstawie
kilku, kilkunastu systematycznych, codziennych pomiarow w rowniez ustalonych
warunkach np. przed jedzeniem. Organizm jest baaardzo skomplikowanym systemem
i nie mozna pomiaru sprowadzac li tylko do przestrzegania jednego z wielu
parametrow majacych na to cisnienie wplyw.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-01-16 20:07:41
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręcetornad pisze:
>>> w mojej instrukcji jest napisane, zeby mierzyc na tej, ktora sie NIE pisze
>>>
>>>
>> Bo to jest uniwersalna instrukcja uwzględniająca również
>> rynek amerykański. A przeciętny amerykanin może mieć
>> problem z określeniem prawy-lewy ;)
>>
>> M
>
> Dobre. I zgodne z moimi obserwacjami, tu w Usa. Tyle, ze ludzie, ktorzy te
> instrukcje pisza sa jednak fachowcami troche powyzej sredniej.
> Moim zdaniem jest to zalecenie poprawne a to z tego wzgledu, ze taki aparacik
> do mierzenia cisnienia wymaga pewnych podstawowych umiejetnosci manualnych
> warunkujacych jego poprawne dzialanie; ten pasek musi byc w miare rowno i
> ciasno na rece, na ten rzep zapiety. I tego mozna niejako odruchowo dokonac
> reka, ktora sie pisze gdyz ta jest o wiele bardziej sprawna, bardziej
> operatywna. Sa przeciez majkuci, ktorzy preferuja lewa reke do wykonania
> takich precyzyjnych czynnosci.
> Ja pytalem o to samo lekarza, niestety znajomego, nawet krewnego, ktory
> wiedzial, ze jestem, no z wyksztalcenia i z zamilowania technikiem. Wiec
> powiedzial, ze nalezy mierzyc na obu i z wynikow pomiarow wyciagnac srednia...
> I to jest chyba poprawna odpowiedz.
> Pitolenie i podpieranie sie cytatami jakichs blizej nie znanych profesorow
> o blizej nieokreslonych anomaliach i tetniczych zmianach miazdzycowych, owszem
> zapiera w piersiach dech od nadmiaru wiedzy, nie wnosi niczego, co pozwoliloby
> nawet intelektualnemu geniuszowi, wyciagniecie porawnych wnioskow.
> Zreszta roznice w odczytach pomiarow na lewej czy prawej rece sa na tyle
> male, ze moim zdaniem, mieszcza sie w granicach bledu pomiarowego aparatu jak
> i samego organizmu.
> Z moich obserwacji, a mierze sobie to cisnienie juz od paru lat (i jeszcze
> zyje) wynika, ze jakiejs istotnej roznicy nie ma. Wystarczy wziac np. glebszy
> oddech (nie mowiac juz o puszczeniu sobie baka w czasie pomiarua) aby pomiar
> byl obarczony duzym bledem. Wazniejsze jest trzymanie reki w tym samym
> ukladzie czy polozeniu, tak aby aparat byl na wysokosci (hydrostatycznej)
> serca, wtedy pomiar moze byc umownie uwazany za poprawny i moze sluzyc do ew.
> oceny skutecznosci zazywanych tabletek. Przy czym nalezy to robic na podstawie
> kilku, kilkunastu systematycznych, codziennych pomiarow w rowniez ustalonych
> warunkach np. przed jedzeniem. Organizm jest baaardzo skomplikowanym systemem
> i nie mozna pomiaru sprowadzac li tylko do przestrzegania jednego z wielu
> parametrow majacych na to cisnienie wplyw.
> Pzdr.
>
Jak się coś takiego poczyta, to faktycznie lekarze dadzą sobie spokój.
Nie piszą dokładnie o co chodzi w imię naszego spokoju wewnętrznego. a
tu takie bzdury i ile napisane....
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-01-16 20:34:41
Temat: Re: Mierzenie ciśnienia na lewej vs prawej ręce> tornad pisze:
> >>> w mojej instrukcji jest napisane, zeby mierzyc na tej, ktora sie NIE
pisze
> >>>
> >>>
> >> Bo to jest uniwersalna instrukcja uwzględniająca również
> >> rynek amerykański. A przeciętny amerykanin może mieć
> >> problem z określeniem prawy-lewy ;)
> >>
> >> M
> >
> > Dobre. I zgodne z moimi obserwacjami, tu w Usa. Tyle, ze ludzie, ktorzy
te
> > instrukcje pisza sa jednak fachowcami troche powyzej sredniej.
> > Moim zdaniem jest to zalecenie poprawne a to z tego wzgledu, ze taki
aparacik
> > do mierzenia cisnienia wymaga pewnych podstawowych umiejetnosci
manualnych
> > warunkujacych jego poprawne dzialanie; ten pasek musi byc w miare rowno i
> > ciasno na rece, na ten rzep zapiety. I tego mozna niejako odruchowo
dokonac
> > reka, ktora sie pisze gdyz ta jest o wiele bardziej sprawna, bardziej
> > operatywna. Sa przeciez majkuci, ktorzy preferuja lewa reke do wykonania
> > takich precyzyjnych czynnosci.
> > Ja pytalem o to samo lekarza, niestety znajomego, nawet krewnego, ktory
> > wiedzial, ze jestem, no z wyksztalcenia i z zamilowania technikiem. Wiec
> > powiedzial, ze nalezy mierzyc na obu i z wynikow pomiarow wyciagnac
srednia...
> > I to jest chyba poprawna odpowiedz.
> > Pitolenie i podpieranie sie cytatami jakichs blizej nie znanych
profesorow
> > o blizej nieokreslonych anomaliach i tetniczych zmianach miazdzycowych,
owszem
> > zapiera w piersiach dech od nadmiaru wiedzy, nie wnosi niczego, co
pozwoliloby
> > nawet intelektualnemu geniuszowi, wyciagniecie porawnych wnioskow.
> > Zreszta roznice w odczytach pomiarow na lewej czy prawej rece sa na tyle
> > male, ze moim zdaniem, mieszcza sie w granicach bledu pomiarowego aparatu
jak
> > i samego organizmu.
> > Z moich obserwacji, a mierze sobie to cisnienie juz od paru lat (i jeszcze
> > zyje) wynika, ze jakiejs istotnej roznicy nie ma. Wystarczy wziac np.
glebszy
> > oddech (nie mowiac juz o puszczeniu sobie baka w czasie pomiarua) aby
pomiar
> > byl obarczony duzym bledem. Wazniejsze jest trzymanie reki w tym samym
> > ukladzie czy polozeniu, tak aby aparat byl na wysokosci (hydrostatycznej)
> > serca, wtedy pomiar moze byc umownie uwazany za poprawny i moze sluzyc do
ew.
> > oceny skutecznosci zazywanych tabletek. Przy czym nalezy to robic na
podstawie
> > kilku, kilkunastu systematycznych, codziennych pomiarow w rowniez
ustalonych
> > warunkach np. przed jedzeniem. Organizm jest baaardzo skomplikowanym
systemem
> > i nie mozna pomiaru sprowadzac li tylko do przestrzegania jednego z wielu
> > parametrow majacych na to cisnienie wplyw.
> > Pzdr.
> >
> Jak się coś takiego poczyta, to faktycznie lekarze dadzą sobie spokój.
> Nie piszą dokładnie o co chodzi w imię naszego spokoju wewnętrznego. a
> tu takie bzdury i ile napisane....
>
> Juanitos Masz racje, niech im sie nie wydaje, ze wszystkie rozumy zjadli. W
koncu te aparaty to wysokozaawansoewana technologia elektroniczna, o ktorej
nawet cytawany przez Ciebie profesor nie ma zielonego pojecia.
To co napisalem jest wynikiem interdyscyplinarnej wiedzy, w tym praw nie tylko
fizyki ale i socjologicznych. Jesli potrafisz napisac cos merytorycznie i na
temat, to bardzo prosze. Obawiam sie jednaj, ze nie, gdyz zgodnie z jednym z
tych praw, ktos, kto nie ma argumentow zaczyna najpierw oponenta zawstydzac,
potem obrazac a jak to nie pomaga to nawet zastraszac. W twoim poscie widac to
w krystalicznie niemal czystej postaci.
Oczekuje zatem na grozby.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |